Lyrics

Wszystko co mam na święta Kartony, kilka puszek Oddam za papierosy I za gorącą zupę Czekam na zbawienie Lecz ono mnie omija Straciłem co ma wartość Została nędza życia Nie pytaj mnie, gdzie będę w święta Nie pytaj mnie, gdzie drogi kres Nie pytaj mnie, co się kryje Na serca mego dnie Ktoś opowiada historię O dziecku leżącym w żłobie W górze świeciły gwiazdy Kłaniali się królowie Dawno nie wierzę w raj Nie wierzę w niebo i piekło Wierzę w butelkę, bo tylko Ona daje mi ciepło Nie pytaj mnie, gdzie będę w święta Nie pytaj mnie, gdzie drogi kres Nie pytaj mnie, co się kryje Na serca mego dnie Miasto dawno jest martwe Ja konam razem z nim Szukam miejsca by zasnąć Nikt nie otwiera drzwi Alkohol przepędza zimno Nie martwię się o duszę Dym gryzie moje płuca W ciemność czas wyruszyć! Nie pytaj mnie, gdzie będę w święta Nie pytaj mnie, gdzie drogi kres Nie pytaj mnie, co się kryje Na serca mego dnie Nie pytaj mnie, gdzie będę w święta Nie pytaj mnie, gdzie drogi kres Nie pytaj mnie, co się kryje Na serca mego dnie
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out