Lyrics

Śniło mi się uciekanie Uciekanie mi się śniło Drogą mleczną bez laktozy Uciekaliśmy aż miło Kauczukowi baronowie Na szalupach ratunkowych Mało nas, mało nas do pieczenia chleba Wiele nas, wiele nas wyślą dziś do nieba Mało nas, mało nas do pieczenia chleba Wiele nas, wiele nas wyślą gdzieś hen Motomyszy z marsa No i wszyscy święci popkultury Będą chrzcić antybiotykiem Swoje platynowe kury Aby nas zjadaczy chleba Obić albo w chleb przerobić Mało nas, mało nas do pieczenia chleba Wiele nas, wiele nas wyślą dziś do nieba Mało nas, mało nas do pieczenia chleba Wiele nas, wiele nas wyślą dziś do nieba Mało nas, mało nas do pieczenia chleba Wiele nas, wiele nas wyślą dziś do nieba Mało nas, mało nas do pieczenia chleba Wiele nas, wiele nas wyślą gdzieś hen Motomyszy z marsa No i wszyscy święci popkultury Aby nas zjadaczy chleba Obić albo w chleb przerobić
Writer(s): Kacper Szpyrka, Jakub Mikolaj Wisniewski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out