Listen to Modlę Się (feat. Anatom, Ks. Jakub Bartczak, Cukier, Wektor, skinny, Dan Morell & Gospel) by Augustyn KenNeDy

Modlę Się (feat. Anatom, Ks. Jakub Bartczak, Cukier, Wektor, skinny, Dan Morell & Gospel)

Augustyn KenNeDy

Hip-Hop/Rap

11 Shazams

Music Video

Augustyn Kennedy - Modlę się ft. Anatom, Ks. Bartczak, Cukier, wektor, skinny, Dan Morell, Gospel
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Augustyn KenNeDy
Augustyn KenNeDy
Performer
COMPOSITION & LYRICS
jetpack juulz
jetpack juulz
Composer
Sad Pra
Sad Pra
Composer
Slaying Ibis
Slaying Ibis
Composer
Konrad Grabowski
Konrad Grabowski
Songwriter

Lyrics

W jeden dzień nagrałem ten album, to jest niesamowite Oh, oh, oh W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję Duchu Święty, przyjdź Daj skilla wszystkim raperom, którzy mówią o Bogu Nie-nie-nie-nie-nie wiadomo, czemu wyzywają Pana Boga Oni chyba nie kumają po co była ta Golgota Kiedy widzą to niebiosa, że nawiedza ludzi moda Na jechanie dookoła siebie samych, paranoja Nie ma tu nikogo, co ma nie wiadomo ile wiary I niewielu ludzi pozna, a gadają na tematy A nie wiedzą, o co chodzi, nawiedzony, opętany Mogą dalej kamieniami sobie te elaboraty Nie widzieli i nie widzą tyle, ile ja widziałem Bo nie byli z kodeiną, demonami, no a dalej Moja bania mi wylewa, nawalony byłem stale Na sumieniu mamy wiele, robię to na Jego chwałę Amen, Amen! Jezus jest Panem Amen, Amen! Jezus jest Panem Amen, Amen! Jezus jest Panem Amen, Amen! Jezus jest Panem Kiedyś zawsze przeciągałem strunę Teraz z Bogiem to gitara mi gra Jak miał skończyć zbuntowany dureń jak ja? Co gdyby nie Pan Bóg, i co gdyby nie rap? Dlatego codziennie się modlę, pragnę tego ciągle Kiedy lecę w dół, znowu do siebie mnie ciągniesz Nie da się zapomnieć tego, co mi dałeś Dlatego nagrywam to na twoją chwałę Dlatego chcę żyć jedynie na twoją chwałę, ej I chcę żyć jedynie na twoją chwałę Chcę marzyć i śnić jedynie na twoją chwałę, ej Marzyć i śnić jedynie na twoją chwałę Chyba nie ma nic, czego tu nie spróbowałem Yeah, yeah Ale tylko ty zostałeś przy mnie na stałe Tylko ty zostałeś przy mnie na stałe, yeah, yeah, yeah W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję W imię Ojca, Syna, Ducha uczę się modlitwy Z wszystkich dookoła jesteś mi najbliższym To, co między nami, świat chce to zniszczyć Słyszę, walczysz o nas, widzę cię w bliźnich Amen, Amen! Jesteś mym Panem Amen, Amen! Oddaję ci chwałę Amen, Amen! Dzięki ci za wiarę Amen, Amen! "#Siemodle", nie przestaję Kiedyś chciałem oddać życie za towar Chciałem odejść, ale Bóg mnie zachował Moje życie się zaczęło od nowa Dzisiaj chodzę tym demonom po głowach Yeah! Mogę ciebie ochrzcić twoim Panem, bierz Yeah! W niej utopię ciebie i twój cały grzech Yeah! Jezus wylał swoją krew na nas Dzisiaj tańczę pogo, depczę szatana W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję Barokowy jak Pascal, racjonalny jak Kartezjusz Nasze życie to tylko teatr widziany w półcieniu Jak miewasz wątpliwości, słuchaj badaczy bisioru Jestem w dwóch miejscach jak Pio - na płycie i w pokoju Kie-kiedy czytałem za dużo Sagana, który mi kodował drogę do nauki Tak się pogubiłem, ja tego nie czaję, bez Boga to gasnę, mam huśtawkę Teraz nie kości, nie mięso robi za priorytet Od kiedy mam wiarę w to, czego nie widzę Jeśli ufasz tylko oczom, pozostałe zmysły słabną Duch, ciało, umysł, w końcu złap to Sto pięćdziesiąt trzy zdrowaś Mario Kiedyś nie pamiętałem słów Ty pamiętałeś o mnie, kiedy wchodziłem w bagno Dziś czuję każdego dnia, jak we mnie działa Święty Duch Tylko Bóg, w moich oczach tylko Bóg On wybacza mi upadki i podsuwa każdy ruch On napisał moje teksty, on wziął za mnie cały trud Kim byłbym bez jego światła? Znowu stałbym się jak trup Nie lubię się uczyć, a cały czas jestem dzieckiem Dzisiaj śmieję się z tego, co kiedyś było błędem Jutro duża scena, a wczoraj był tylko backstage Piję sobie champagne z GPS boysbandem Yeah, yeah, yeah Czuję się jak Młody Wilk, lubię być independent Jeśli mam być owcą, będę walczyć jak na Fame'ie Mam nad sobą Boga, on mnie trzyma w swojej ręce (yeah, yeah!) Modlę się, by Avril Lavigne przestała już śpiewać Augustynek, kocham cię (oh, yeah!) Modlę się nad ranem - w imię Ojca, Syna, Amen Boże, Chryste, Jezu Panie, pobłogosław me śniadanie I wieczorem, Panie Boże, pobłogosław moje łoże Zawsze, zanim łepetynę na poduszeczkę złożę Modlę się, by nastolatki przestały się wieszać By ojcowie i ich matki potrafili ich pocieszać Modlę się codziennie, żebyś nie zabierał Bo mam wszystko, czego potrzebuję teraz Yeah-yeah-yeah-yeah-yeah Yeah-yeah-yeah-yeah-yeah Yeah-yeah-yeah-yeah-yeah Chyba nie ma nic, czego tu nie spróbowałem Yeah, yeah Ale tylko ty zostałeś przy mnie na stałe Tylko ty zostałeś przy mnie na stałe, yeah, yeah, yeah W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję W imię Ojca, Syna, Ducha modlę się codziennie Żebyś, Boże, zabrał ode mnie tą depresję
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out