Listen to Nadzieja by Buka

Nadzieja

Buka

Hip-Hop/Rap

27 Shazams

Music Video

Buka - 03 Nadzieja
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Buka
Buka
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Mateusz Daniecki
Mateusz Daniecki
Songwriter
Daniel Niewiarowski
Daniel Niewiarowski
Composer

Lyrics

Znowu zostałem sam i jestem dumny z tego Mimo, że do bram trumny pukam ślepo i w pokale dna Gdy w upale dnia, temperatury na zewnątrz biegną za metą W maratonie, który natury inferno - tu pęka w szwach I piach, który od góry nade mną, gdy sięgam dna Te kurwy, natury na pewno tu będą i garnitury nabędą na bank Ten świat z tektury i ferwor, rozpyla go w mak Odpukaj z góry w to bzdurne drewno - knack, knack To Piekło, wydostań mnie stąd, nie stój jak można, jestem tu Poznaj i częstuj się, doznaj, wejdź już do środka Nie chce Cię spotkać, to już wiesz - cóż Nie wiesz nic, nie można doznać, nie poznasz Treści tej, od lat trzymanej w pięści na rozkład Wszyscy odeszli na rozkaz, jesteś Ty, zaklęta w obraz groteski Ktoś tu zbeszcześcił te kreski, to fotomontaż powieści w kościach Pudełko i kredki, tragikomedii nagrobka I kropka samotna w głębi okropna Tu nadzieja umiera ostatnia, zabiera marzenia Zaciera spojrzenia, zwierciadła zamienia w wspomnienia Upadła bez mienia, zabiera sumienia, a prawda Nie ma znaczenia, kiedy upada martwa Tu nadzieja umiera ostatnia, zabiera marzenia Zaciera spojrzenia, zwierciadła zamienia w wspomnienia Upadła bez mienia, zabiera sumienia, a prawda Nie ma znaczenia, kiedy upada martwa Puste butelki i kręgi, zataczają wokół tępy amok Błędy oplatają wstęgi na me ciało, wciąż udając pokój A czterem ścianom zaśpiewają w bloku Mroku piosenki napisane żalom, znając je na opór - spokój Dziś z boku staną, falą spalą się na popiół Nigdy nie powstaną znowu, rozwalą to szare pandemonium Całość w ogniu gnając na martwe podium Nigdy już nie zagrają, spadając do gardeł mordu Tak czarne w środku, życie obdarte ze skrzydeł i kontur Wyblakły od liter, strzygieł zmarłych od tortur Tak czarno to widzę, a zdarte gardło przemokło, by rzec mi Szary kaptur zwycięstw nosi okropność Nie chcę tego widzieć, nie chcę w szale w to brnąć wciąż Zabierz ciszę jak najdalej, niech zostanie samotność Nie poddaje się po stokroć, dalej w talent idę Bo póki ona tańczy wciąż - tu wszystko jest możliwe Tu nadzieja umiera ostatnia, zabiera marzenia Zaciera spojrzenia, zwierciadła zamienia w wspomnienia Upadła bez mienia, zabiera sumienia, a prawda Nie ma znaczenia, kiedy upada martwa Tu nadzieja umiera ostatnia, zabiera marzenia Zaciera spojrzenia, zwierciadła zamienia w wspomnienia Upadła bez mienia, zabiera sumienia, a prawda Nie ma znaczenia, kiedy upada martwa
Writer(s): Daniel Mateusz Niewiarowski, Mateusz Mikolaj Daniecki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out