Listen to SZUKAM MENADŻERA by Mata

SZUKAM MENADŻERA

Mata

Hip-Hop/Rap

124 Shazams

Lyrics

Jestem największą gwiazdą w tym kraju, oh Jestem na haju, raczej nie trafię do raju Jak już to po paru latach męki Chciałbym nazajutrz, w chuja mnie pocałuj Bo czekam na sygnał, by wstawać Inaczej Ci nie podam ręki, oh O Jezu jestem jebnięty, jestem natrętny Jestem na Bentley, jestem na dachu, jestem na taborecie Siedem dziur na moim flecie (i jedna spodem) Musiało się to skończyć lodem, jadę szarym samochodem Nie umiem skończyć prawa jazdy, bo instruktorka to jebany ogień Trzy pedały w moim samochodzie, jak mogę być homofobem? Married to the game, not over it, kocham Kalifornie Seba czekaj on the top tam na mnie, pada deszcz już w moim aucie Jestem największą gwiazdą w tym kraju, oh Jestem na haju, raczej nie trafię do raju Jak już to po paru latach męki Chciałbym nazajutrz, w chuja mnie pocałuj Bo czekam na sygnał, by wstawać, inaczej nie podam Ci ręki Jestem największą gwiazdą w tym kraju, oh Jestem na haju, raczej nie trafię do raju Jak już to po paru latach męki Chciałbym nazajutrz, w chuja mnie pocałuj Bo czekam na sygnał, by wstawać Inaczej Ci nie podam ręki Jestem największą gwiazdą w tym kraju, oh Jestem na haju, raczej nie trafię do raju Jak już to po paru latach męki Chciałbym nazajutrz, w chuja mnie pocałuj Bo czekam na sygnał, by wstawać Inaczej Ci nie podam ręki, oh (Jak?) (Huh)
Writer(s): Mikolaj Vargas, Michal Matczak, Szymon Cybulski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out