Listen to Miasto Zabija (feat. MłodyBa) by ORINX

Miasto Zabija (feat. MłodyBa)

ORINX

Hip-Hop/Rap

13 Shazams

Lyrics

Mm, ha, miasto zabija, a ja już nie szaleję Teraz wychodzę, kiedyś stałem za cieniem Na moim boju chcieli mi dawać lekcje Nie posłuchałem ich, do teraz się śmieję Mmm-aa, nie będę Ciebie już gonił Bo dogonić, to nie znaczy na chwilę wejść Ci do głowy Zawszę stoję przy swoim i czemu mówisz coś dalej, kiedy możesz coś zrobić? Mmm, co by było, gdyby? Jak zapytam pęknie głowa mi Nie przejmuję się tym, co zapisze słowa mi Co chodzi po głowie, tak właśnie zamieniam słowa w czyn Przed moim życiem pułapki, nie ominę ich Daj mi żyć, tak jak sobie wyobrażę, nie inaczej Nie mów mi o rapie, w każdym stylu to potrafię Wyalienowany - tylko wtedy nic nie tracę Czasu nie cofnę, lenistwo to moja kara za to Płacze składa za mnie babcia, chciałbym żebym pomógł Mówię, że się przyda, dalej nie ufam nikomu Gaszę telewizor, bo nie umiem słuchać rządu Oni nie kumają, ale nie podnoszę głosu Mm-aa, od boiska z betonu do chodniku z trawką Do dzisiaj nie wiem, co to mieć banknot Wychowałem się na tym, na pewno nie zginę za darmo Więc nie pytaj, czy warto Mm, ha, miasto zabija, a ja już nie szaleję Teraz wychodzę, kiedyś stałem za cieniem Na moim boju chcieli mi dawać lekcje Nie posłuchałem ich, do teraz się śmieję Mmm-aa, nie będę Ciebie już gonił Bo dogonić, to nie znaczy na chwilę wejść Ci do głowy Zawszę stoję przy swoim i czemu mówisz coś dalej, kiedy możesz coś zrobić? Się zesrają trueschool'e, co to jest flow, technika Sami niczego nie zjedli tak, jak chuda kobita Byłem znów uległy, przez to miasto zanikam Znowu byłem fizycznie głową, nie na Malediwach A raczej przymogiła temat śmierci, co jeszcze chłodzi Miasto zabija, a tych wjebanych głodzi Nożem godzi nas po szyjach Miasto zabija, potem Demon gdzieś wychodzi Znasz te spacery, to spacery po linie, masz zawiązane oczy, a czas i tak płynie Demon wychodzi, spaceruje po linie, a upada na końcu, kiedy nikt palcem nie skinie To nie jak w kinie, że tu znajdziesz jakiś morał, po prostu czas zapierdala, Ty stoisz jak zmora Potwora z siebie sam zrobiłem od gromu słowa, grom z jasnego nieba bije Mm, ha, miasto zabija, a ja już nie szaleję Teraz wychodzę, kiedyś stałem za cieniem Na moim boju chcieli mi dawać lekcje Nie posłuchałem ich, do teraz się śmieję Mmm-aa, nie będę Ciebie już gonił Bo dogonić, to nie znaczy na chwilę wejść Ci do głowy Zawszę stoję przy swoim i czemu mówisz coś dalej, kiedy możesz coś zrobić?
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out