Lyrics

W sieci toniach Jak w oceanie pełnym myśli Zmienne emocje jak fale unoszą się w górę Porównania, presja, obce standardy Czujemy się zagubieni Tak często bezradni Tak często bezradni CyberDNO Gdzie mroczne myśli toną I nie wiem czy to jest zło Bo to nie wołanie o pomoc (bo to nie wołanie o pomoc) CyberDNO (cyberDNO) To wirtualny pomost To tymczasowe tło A co jest prawdą nie wiadomo Wirtualne spojrzenia Społeczeństwo w obiektywie Komentarze od niechcenia I popularne opinie Nadajemy spod kamienia Spojrzenia mamy naiwne Mamy czas do zobaczenia Oswoimy to co dziwne Cyberdżungla Cyberwulkan Cybertrumna Cyber... k*#%@ Wszystko może być cyber Wszystko mogę tak nazywać Morze może być prawdziwe Pora nauczyć się pływać CyberDNO Gdzie mroczne myśli toną I nie wiem czy to jest zło Bo to nie wołanie o pomoc CyberDNO to wirtualny pomost To tymczasowe tło A co jest prawdą nie wiadomo CyberDNO (cyberDNO) Gdzie mroczne myśli toną (gdzie mroczne myśli toną) CyberDNO Bo to nie wołanie o pomoc CyberDNO CyberDNO (cyberDNO) A co jest prawdą nie wiadomo CyberDNO
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out