Lyrics

Czekałem długo żeby ci to zagrać Jeszcze przed Grycankami w tv Kiedy zamojski lipiec mi topił asfalt Chcę topić asfalt, sny w plany widzisz Raperzy jak reprezentacja Polski Wiesz, że chuja potrafią i cię męczy żal Wszystkie pingwiny chciałyby latać Znam raperów prywatnie, więc mnie śmieszy rap W ogóle rap to jakiś nordic walking Nikt nie wie o co chodzi ale wszyscy idą w to Takie ściemy już poszły w bloki Że mamy klika numerów, dla tych którzy widzą coś
Writer(s): Kamil Tomasz Kraszewski, Arkadiusz Sitarz, Marek Wieremiejewicz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out