Jezu Chryste, Qubi
Okey, okej, Qubi
Wszędzie są tylko sztuki i melanż, to kusi jak siemasz
Wiem lubisz Tindera i bluzy Thrasher'a i wczuty z Tumblra i budzić w hotelach się obok rapera chcesz
Najlepiej żeby były butikowe
I żeby drewno było mahoniowe
I żeby nosił Yeezy i wyglądał jak G Eazy, chociaż w połowie, ale ostatecznie Qjubo też może być
"Widziałam jego zdjęcie z żółtą bluzą Supreme"
Może to nie bogo, ale kogo to dziś masz wziąć po koncercie na torebkę Celine, ye, ye yeah
A przecież musisz gdzieś nakręcić Snapa, nie zrobisz tego z typem, co ma t-shirt Gapa
Nie zrobisz tego z typem, który nie wie, kto to Wang, Wang, Wang, nie
Hypebae, już taka z Ciebie hypebae
Rozkładasz się na wejściu, widzę Cię na backstage'u, już taka z Ciebie hypebae, ye, yeah
Hypebae, już taka z Ciebie hypebae
Szukasz tu swojej niszy w tej bluzie Maharishi, już taka z Ciebie hypebae, yeah
Hypebae, już taka z Ciebie hypebae
Na insta nie na fejsie, zrzuć ciuchy po koncercie, już taka z Ciebie hypebae, ye, yeah
Hypebae, już taka z Ciebie hypebae
Już któryś raz Cię widzę, bo robił Cię mój DJ i robił Cię mój hypeman
Sono un hypebae
Voglio un hypebitch
Sto su hypebeast
Morirò rich
Mille marche addosso
Mille infami attorno ya
Con la tua tipa condom faccio tripla X
Suchpula la pula
Voglio grana, la fresca la mula
Mondo tondo fra come un arancia
Ce l'ho in mano e faccio una spremuta, huh
Flow maracuja, culo nei gucci, scappo da pattuglia
Ne spendo sei mila in un pomeriggio
Poi per rifarli fra ci metto nulla
Il tuo oro è finto, ya
Nero sul collo, ya
Non tolgo collane manco in aereoporto, tanto non suono, nah
10K al collo ya
2k al mese a 'Ma
Tute di kappa, spostano 6k con uno startac
Sono un hypebae
Voglio un hypebitch
Sto su hypebeast
Morirò rich
Mille marche addosso
Mille infami attorno ya
Con la tua tipa condom faccio tripla X
Sono un hypebae
Voglio un hypebitch
Sto su hypebeast
Morirò rich
Mille marche addosso
Mille infami attorno ya
Con la tua tipa condom faccio tripla X
Dziś te zepsute suki chcą byś kupił im świat
Perfumy, no i ciuchy skurwysyny, Vogue life
Miałem podarte buty, jedne buty od lat
Dziś odbijamy sobie za te czasy, bo stać
Dziś chodzę tylko w Off-White, Off-White, yeah
Dziś chodzę tylko w Off-White, Off-White, yeah
Na sobie tylko Off-White, Off-White, yeah
Mam w szafie tylko Off-White, Off-White, yeah
Kochasz mnie bo mam Off-White, Off-White, yeah
Przy sobie tylko Off-White, Off-White, yeah
Hypebae, już taka z Ciebie hypebae
Rozkładasz się na wejściu, widzę Cię na backstage'u, już taka z Ciebie hypebae, ye, yeah
Hypebae, już taka z Ciebie hypebae
Szukasz tu swojej niszy w tej bluzie Maharishi, już taka z Ciebie hypebae, yeah
Hypebae, już taka z Ciebie hypebae
Na insta nie na fejsie, zrzuć ciuchy po koncercie, już taka z Ciebie hypebae, ye, ye yeah
Hypebae, już taka z Ciebie hypebae
Już któryś raz cię widzę, bo robił Cię mój DJ i robił Cię mój hypeman
Hypeman, hypeman, hypeman, hypeman, hypeman, hypeman, hypeman, hypeman
