Listen to Ogoleni, Umyci & Lekko Wypici by Alcomindz

Ogoleni, Umyci & Lekko Wypici

Alcomindz

Hip-Hop/Rap

91 Shazams

Lyrics

Gdzieś na szczycie góry spotkasz nas Alcomindz for life, only family in my eyes, squad Słychać nas na blokach, w samochodach, w telefonach Znacie nas, Alcomindz, (nasza gra), szach i mat Nie uciszysz nas choć byś nie wiem co wymyślił kurwo Gdzie byś nie napisał, my mamy z tego hajs kurwo Dziki, suki, lampki, będziesz gwałcił replay Jeszcze niekończąca się opowieść, bo to Alcomindz przecież Wrzesień, Wrocław, klub Alibi, przyjdź poskikać Cykacz party dwa, będziem walić, będziem sypać A tymczasem masz bangjer, na lepszy początek dnia Na wieki wieków, Alcomindz Ogoleni, umyci i lekko wypici Myślałeś pewnie, że nie będzie już nas Ogoleni, umyci i lekko wypici Na wieki wieków, Alcomindz Ogoleni, umyci i lekko wypici Myślałeś pewnie, że nie będzie już nas Ogoleni, umyci i lekko wypici Na wieki wieków, Alcomindz Ogoleni i umyci i wypici lekko Myśleliście skurwysyny, że już koniec jest to To nie koniec, nie ziom Masz tu bangjer, bierz go Walim dziki, robim hity na płytę kolejną Dziki, suki, lampki, to kolejny mixtape Na bangerze, bangry, już kolejny mixtape Suk wilgotne majtki, jak ten traczek wyjdzie Każda zajarana, będzie gwałcić replay Only family in my eyes, Alcomindz Każdy z nich mi niczym brat, Alcomindz Jutro zdobędziemy świat, kurwo, patrz Na wieki wieków, Alcomindz Ogoleni, umyci i lekko wypici Myślałeś pewnie, że nie będzie już nas Ogoleni, umyci i lekko wypici Na wieki wieków, Alcomindz Ogoleni, umyci i lekko wypici Myślałeś pewnie, że nie będzie już nas Ogoleni, umyci i lekko wypici Na wieki wieków, Alcomindz
Writer(s): Alcomindz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out