Lyrics

Bass, bass, ass, ass Mam mam najlepszy wóz najszybszy w mieście Za - zawsze chciałem - chcia – chciałem mieć taką bestię Teraz się tocze powoli to – to – to - tocze się, A one gonią go gonią a one gonią mnie Mam najlepszy wóz, Biegi, przednie, wsteczny, luzz Chce żeby mnie wiózł Jade nie ma na co czekac już Jade po bandzie szeroko Cały świat wygląda mnie przez okno Mam dobre ścierwo Ty nie będziesz miał tego na pewno Mam mam najlepszy wóz najszybszy w mieście Za - zawsze chciałem - chcia – chciałem mieć taką bestię Teraz się tocze powoli to – to – to - tocze się, A one gonią go gonią a one gonią mnie Wóz... najszybszy w mieście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... Don Diego Diego don Jeszcze nie mam na chrom Narazie zwykłe alu Wiozę się na nim bez żalu Konie grają pod maską Zaraz jade na miasto Zbieram ekipę całą Telefon dzwoni: -Halo... halo –Hej a ty gdzie jestes? która jest godzina? -Spoko już jade... już cie widze... już cie widze Otwieram furtke z gracją Wtapiam się w welur Odpalam furę, włączam tuner Jade do celu Pedał w podłodze, na drodze Znów królem jestem Sunę, lecę, toczę się W końcu mam najlepsze cztery koła w mieście: D Wóz... najszybszy w mieście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... Mam mam najlepszy wóz najszybszy w mieście Za - zawsze chciałem - chcia – chciałem mieć taką bestię Teraz się tocze powoli to – to – to - tocze się, A one gonią go gonią a one gonią mnie Wóz... najszybszy w mieście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... Toczę się jak król Ludziom na mieście skacze gul Bo, to najlepsza z fur To wzór luksusu Jadę bez przymusu I ekipę wiozę Bo każdy chce się bujać takim wozem Najbogatszy model, Najszybsza bestia na drodze Skórami rządzi bass, ćwiara idzie na raz Pod stopą perski dywan dwieście kucy się wyrywa Dziś w nocy mamy misje pierdolić prochibicje Wozić na pełnym geście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... najszybszy w mieście Wóz... Mam mam najlepszy wóz najszybszy w mieście Za - zawsze chciałem - chcia – chciałem mieć taką bestię Teraz się tocze powoli to – to – to - tocze się, A one gonią go gonią a one gonią mnie.
Writer(s): Marcin Pawel Piotrowski, Dominik Radoslaw Grabowski, Artur Ryszard Kaminski, Dominik Szafranski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out