Lyrics

Pięć, pięć sekund, spojrzenie zielone Powidok na duszy długo pozostaje Hej, hej, tak mój piękny nieznajomy Trafiony, zatopiony - już przegrałeś Jak kot, Jak kot Spoglądam, skradam sie tak miękko, tak zmysłowo i ostrożnie Jak kot Hej, hej, tak, tak, w samym środku lata Zła Królowa Zimy wzięła Kaja, z sań nie wyszła nawet Hej, hej, Kaj, Kaj, piękny uwięziony Oczy ma zielone, myśli poplątane Bo co? Bo coś sie zmienia. Jak kot, Jak kot Sie skradam i zapieszczam i zabawiam na śmierć Jak kot ...CEL TRAFIONY I ZATOPIONY - ZABAWA... ...NOCNE POLOWANIE... Jak kot bezgłośnie, Jak kot miłośnie Zielone oczy, Zielone włosy Leżę znów i śpię - nic się nie zmienia Leżę i spię - niczego nie ma Ziewam - nic sie nie zmienia Pragnę uuuu urozmaicenia ...NOCNE POLOWANIE... Mam, mam, prawda, serce biało-czarne Nocne polowanie duszy mej pokarmem Nocą kocham, w świetle dnia uciekam Świeżej krwi doznanie wszystkim na co czekam /Pięknego cżłowieka Jak kot, Jak kot Spoglądam, skradam sie znów miękko, tak zmysłowo i ostrożnie Jak kot Bez wątpliwości i bez lęku, bez miłości i litości jak kot ...NOCNE POLOWANIE... Pięć, pięć sekund, spojrzenie zielone Powidok na duszy długo pozostaje Hej, hej, tak mój piękny nieznajomy Trafiony, zatopiony - już przegrałeś
Writer(s): Anja Orthodox, Michal Tadeusz Rollinger Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out