Lyrics

To już przedmieścia gorzki smak Autobus rusza w krótki rejs Zdyszana biegnę z żartu w żart Z podróży w podróż, z wiersza w wiersz I kocham, pragnę, tracę tak Jakby się chwilą stawał rok Jak, gdyby świat Wymykał mi się z rąk To, co mam (To, co mam) To radość najpiękniejszych lat To, co mam (To, co mam) To serce, które jeszcze na wszystko stać To, co mam (To, co mam) To młodość, której nie potrafię kryć To wiara, że Naprawdę umiem żyć - umiem żyć. Już jesień i latawców klucz A w kinach tyle pustych miejsc Z niedawnych zdarzeń ścieram kurz Babiego lata wątłą sieć O... I jestem wiatrem, śpiewam wiatr I jestem łąką, trawy źdźbłem Jak biały jacht W nieznany płynę dzień To, co mam (To, co mam) To radość najpiękniejszych lat To, co mam (To, co mam) To serce, które jeszcze na wszystko stać To, co mam (To, co mam) To młodość, której nie potrafię kryć To wiara, że Naprawdę umiem żyć - umiem żyć. To, co mam (To, co mam) To radość najpiękniejszych lat To, co mam (To, co mam) To serce, które jeszcze na wszystko stać To, co mam (To, co mam) To młodość, której nie potrafię kryć To wiara, że Naprawdę umiem żyć - umiem żyć.
Writer(s): Jan Mieczyslaw Kondratowicz, Jaroslaw Kazimierz Kukulski, Wojciech Piotr Jagielski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out