Listen to Nie To Nie by KęKę

Nie To Nie

KęKę

Hip-Hop

1,203 Shazams

Lyrics

Yo, yo, yo, yo, yo Siedzę z synem, jemy fryty, on ma cheesa, ja coś Ciężej jest o bycie fitem, odkąd odpadł mi boks Staram się o życie pytać, jak tam idzie i wsio Młody mówi, lecz co chwilę znów przerywa mu głos "Ej przepraszam, mogę foto?" Nie, przepraszam, nie możesz To prywatna sytuacja, jestem z dzieckiem - tak mówię Sześć na dziesięć to rozumie, ktoś poczuje urazę Później piszą gdzieś na necie, że pozuję na gwiazdę Jemy dalej, chcę się skupić, ale orient jak złodziej Już za oknem biegnie typu, "Młody skończysz po drodze" Jak wstajemy, on podbiega w ręku CD i marker "To prywatna sytuacja!" Ja powtarzam jak mantrę Trzeci raz mu mówię, że nie, molestuje i tak Dalej stoi, chociaż w Stanach by już siedział za gwałt Me too! Słuchaj byku jak się zajmę tą płytą To tamci wrócą mi po foto, zresztą jestem z rodziną i daj mi spokój! O nie, o nie, znowu czuję, że ktoś ciągle czegoś chce O nie, o nie, obserwuję czemu więc nie widzisz, że Nie to nie, denerwuje to, że ciągle czegoś chce O nie, o nie, potrzebuję żebyś już zrozumiał mnie Dzwoni do mnie nieznajomy, ja z rozpędu odbieram Nauczyło mnie nie robić tego życie rapera Jakiś głos co nie kojarzę mówi, "Słuchaj no, siema" "Tu chudy, gruby, rudy, łysy się znamy z widzenia" Dzwonię wariat, mam temat, otwieram knajpę w Radomiu We no byś wpadł i mi pomógł, rodzinę zabierz ze sobą Się usiądzie, pogada, później fotki powrzucasz Na sali wstawię parawan, będzie też trzeźwy kucharz Ej po pierwsze, to z kim mówię? A po drugie skąd numer? A po trzecie, to przepraszam, takich rzeczy nie robię "Tera niby to nie robisz, no to niezłą masz pamięć" "Luty 2007, kto postawił ci flaszkę?" Skąd się biorą tacy ludzie? Weź mi powiedz, bo nie wiem Będą dzwonić, bo w przedszkolu pożyczali mi kredek Nawet nie mam z tym problemu, że się grzecznie zapytasz Tylko jak usłyszysz, "Nie" to to weź jak mężczyzna, a nie obrażasz O nie, o nie, znowu czuję, że ktoś ciągle czegoś chce O nie, o nie, obserwuję czemu więc nie widzisz, że Nie to nie, denerwuje to, że ciągle czegoś chce O nie, o nie, potrzebuję żebyś już zrozumiał mnie Czemu wchodzisz mi do fury po koncercie? (Co jest?) Czemu nie przestajesz kiedy mówię, "Nie chcę?" (Ziomek) Czemu myślisz, że należy ci się więcej? (Powiedz) Czemu nie rozumiesz? Przecież moje "Nie" to "Nie" Czemu mi zajeżdżasz drogę, robisz zdjęcie? (Co jest?) Czemu kiedy coś dostaniesz to chcesz jeszcze? (Ziomek) Czemu zaraz się obrażasz, piszesz brednie? (Powiedz) Może dziś zrozumiesz to, że moje, "Nie" to "Nie" O nie, o nie, znowu czuję, że ktoś ciągle czegoś chce O nie, o nie, obserwuję czemu więc nie widzisz, że Nie to nie, denerwuje to, że ciągle czegoś chce O nie, o nie, potrzebuję żebyś już zrozumiał mnie
Writer(s): Keke Keke, Agnieszka Wilhelmina Pisarska Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out