Lyrics
Posiedźmy jeszcze chwilę na ławce na peronie,
nim nas zabiorą w podróż bilety przedawnione.
Wszystko im jedno dokąd, dworce są takie same,
miasta tak samo obce gdy mijasz je nad ranem.
Jeszcze Tobie marzy się ucieczka,
chcesz zapomnieć o nas choć przez chwile,
to dlatego nagle sporządniałeś,
przestałeś palić, rzuciłeś wódkę,
zbierasz na bilet.
Jeszcze Tobie marzy się ucieczka,
chcesz zapomnieć o nas choć przez chwile,
to dlatego nagle sporządniałeś,
przestałeś palić, rzuciłeś wódkę,
zbierasz na bilet.
Posiedźmy jeszcze chwilę na ławce na peronie,
nim nas zabiorą w podróż bilety przedawnione.
Wszystko im jedno dokąd, dworce są takie same,
miasta tak samo obce
gdy mijasz je nad ranem.
Jeszcze Tobie marzy się ucieczka,
chcesz zapomnieć o nas choć przez chwile,
to dlatego nagle sporządniałeś,
przestałeś palić, rzuciłeś wódkę, zbierasz na bilet.
Jeszcze Tobie marzy się ucieczka,
chcesz zapomnieć o nas choć przez chwile,
to dlatego nagle spożądniałeś,
przestałeś palić, rzuciłeś wódkę, zbierasz na bilet.
Lyrics powered by www.musixmatch.com