Lyrics

Ech, droga długa, A życie takie krótkie, Nie starcza dni By zdążyć wszystko mieć. Bez wahania dałbym życie diabłu, żeby zwrócił mi odeszły czas. Mógłbym znowu kochać i przeżywać Tamte dni i noce jeszcze raz. Niespełnionym wróżbom dał spełnienie, Modlił się by wypadł z talii as! To tak mało, a jednak za wiele, Gdy chce się cofnąć mijający czas! Ech droga długa, A życie takie krótkie, Nie starcza dni By zdążyć wszystko mieć. Jest tyle kobiet do kochania, Tyle pieniędzy do wygrania, A do wypicia rzeka wina I do wylania morze łez. Butów tysiące jest do zdarcia, Tylko wędrować wzdłuż i wszerz. Droga za długa, Albo za krótkie życie jest. Droga za długa, Albo za krótkie życie jest. Droga za długa, Albo za krótkie życie jest! Może lepiej spalić kalendarze, Niech nie liczą lat, miesięcy, dni. By, jak kiedyś, trojką z Cyganami, Pędzić, konie kraść i łykać dym! Ech, droga długa, A życie takie krótkie, Nie starczy dni By zdążyć wszystko mieć. Jest tyle kobiet do kochania, Tyle pieniędzy do wygrania, A do wypicia rzeka wina I do wylania morze łez. Butów tysiące jest do zdarcia, Tylko wędrować wzdłuż i wszerz. Droga za długa, Albo za krótkie życie jest. Droga za długa, Albo za krótkie życie jest. Droga za długa, Albo za krótkie życie jest!
Writer(s): Andrzej Tenard Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out