Lyrics

Od sierści się drapię Po oczach i ścianach Paznokciem mym szlaki Przecieram z niedowierzania I drapię głęboko Głęboko do smutku Pod smutkiem jest krew A krew, krew smakuje wódką Gdy smutek mam w żyłach Się czuję bezpiecznie Bo krew skończy bieg A smutek Będzie trwał wiecznie I wstydzę się mocno Bo rany mam wszędzie Te z twarzy znikają A w sercu Będą trwać wiecznie Bo smutek ze mną zawsze Smutek jak narkotyk Ktoś potruł wszystkie koty Bo smutek jednocześnie Dobry (zły) jak antybiotyk Ktoś potruł wszystkie koty Wszystkie koty Dziś przepowiadam smutek Na jutro jak synoptyk Ktoś potruł wszystkie koty Wszystkie koty Brakuje ciepła sierści Gdzie lubiłem składać dotyk Ktoś potruł wszystkie koty Wszystkie koty Bo smutek zmienia wzrok Jak brudnym palcem optyk Ktoś potruł wszystkie koty Brakuje ciepła sierści Gdzie lubiłem składać dotyk Ktoś potruł wszystkie koty Wszystkie koty
Writer(s): Pawel Swiernalis, Paulina Nadia Jarysz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out