Lyrics

Zepchnij mnie w otchłań Zepchnij z tej z drogi W ciemny korytarz W sam środek nocy Na zawsze unieść sobą smutek chwili Daje słowo Nie pozwolę Ci mnie opuścić Nawet gdybym miał się zgubić Na zawsze zostać razem W milczeniu i bezwładnie Mieć siebie Resztę spalić Aż zostanie tylko to, co pomiędzy nami Nawet jeśli to nie to Usiłuję uwierzyć w coś Nawet jeśli to nie tu Usiłuję uwierzyć w coś Złap mnie za włosy Złap mnie i ciągnij Nie daj wytchnienia Nie miej litości Na zawsze unieść sobą smutek chwili Daje słowo Nie pozwolę Ci mnie opuścić Nawet gdybym miał się zgubić Na zawsze zostać razem W milczeniu i bezwładnie Mieć siebie Resztę spalić Aż zostanie tylko to, co pomiędzy nami Nawet jeśli to nie to Usiłuję uwierzyć w coś Nawet jeśli to nie tu Usiłuję uwierzyć w coś Nawet jeśli to nie to Usiłuję uwierzyć w coś Nawet jeśli to nie tu Usiłuję uwierzyć w coś Nawet jeśli to nie to Nawet jeśli to nie to Nawet jeśli to nie to Nawet jeśli to nie to Dziękujemy bardzo
Writer(s): Artur Rojek, Bartosz Dziedzic Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out