Lyrics

Zwątpić czy uwierzyć mam? Jaki dzisiaj to ma sens? Każdy chciałby tylko przeżyć, O wolności nawet nikt już nie, nie wspomina mi. Przez okno się wychylam, całuję nocy mrok - Za mało pięter, myślę: 'Nie, nie uda mi się skok, nie uda mi się skok' Paranoja zaśpiewała refren mi Paranoja, gdzie są okna, gdzie są drzwi. Czuję, że jestem w matni, nie pierwszy to już raz I chyba nie ostatni ktoś mnie uderzył w twarz, Ktoś mnie uderzył, ktoś mnie uderzył w twarz. Paranoja zaśpiewała wyrok mi. Paranoja, gdzie są okna, gdzie są drzwi. Paranoja zaśpiewała wyrok mi. Paranoja, gdzie są okna, gdzie są drzwi. I ktoś mi kaze wątpić i mówi: "Robisz błąd". Tak wielu przecież czeka, byś w końcu, Abyś w końcu poszedł stąd. Przez okno się wychylam, całuję nocy mrok - Za mało pięter, myślę: 'Nie, nie uda mi się skok, nie uda mi się skok' Paranoja ... Paranoja zaśpiewała wyrok mi. Paranoja, gdzie są okna, gdzie są drzwi. Paranoja zaśpiewała wyrok mi. Paranoja, gdzie są okna, gdzie są drzwi.
Writer(s): Ryszard Henryk Riedel, Jerzy Stanislaw Styczynski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out