Hej, hej
Hej, hej
Hej, hej
Hej, hej
Nie wiem jak się zebrałem do najlepszych melodii
Do dzisiaj mam wrażenie, że to przypadki
Chcą mi wmówić, że tak było i nie mam nic w sobie
Ale tylko ja miałem zadatki
Moją wrażliwość dostałem od matki, interpretuję na dwa razy gadki
Były z nas beztroskie nastolatki
A ja chciałem wrzucić więcej na bagażnik
Hej, mentalny Neandertalczyk, chcę być kluczową postacią na planszy
Nie znaczyłem wtedy nic, a chciałem pokazać światu jak się tańczy
To wszystko byłoby słodkie jak smak brazylijskiej pomarańczy
Gdybym nie był panem świata samozwańczym, yeah
Neandertalczyk, albo po prostu dzieci
Ma wielki ogień w sobie, a ledwo go krzesi
Neandertalczyk, mam w głowie haj i leki
Wizję mojego życia ja wynosiłem z apteki
Neandertalczyk, albo po prostu dzieci
Ma wielki ogień w sobie, a ledwo go krzesi
Neandertalczyk, mam w głowie haj i leki
Wizję mojego życia ja wynosiłem z apteki
W moim rozumieniu to bycie geniuszem
Znaczyło jedynie bycie prymitywem
Dobrze, że miałem osoby, co pokazały mi to prawdziwe życie
Sam nie znalazłbym go pośród wszystkich ćpunów i dilerów
Piję gówniany Qualitest w ciągu dnia, nie wiedzieć czemu
Hej, kolejna noc, samemu
Hej, chcę kupę siana i z ziomami strzelać z wydechów
Miałem za duży obrót na za małym biegu
Teraz nie mamy problemów
Neandertalczyk, albo po prostu dzieci
Ma wielki ogień w sobie, a ledwo go krzesi
Neandertalczyk, mam w głowie haj i leki
Wizję mojego życia ja wynosiłem z apteki
Neandertalczyk, albo po prostu dzieci (dzieci)
Ma wielki ogień w sobie, a ledwo go krzesi
Neandertalczyk, mam w głowie haj i leki
Wizję mojego życia ja wynosiłem z apteki
