Credits

PERFORMING ARTISTS
Stanisław Soyka
Stanisław Soyka
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Stanisław Soyka
Stanisław Soyka
Composer
Agnieszka Osiecka
Agnieszka Osiecka
Songwriter

Lyrics

Warszawo, pozwól się kochać Nie na przekór, nie na złość Jak panna w modnych pończochach Jak jakiś zwykły gość Jak panna w modnych pończochach Jak jakiś zwykły gość Spotkajmy się Kiedy lampa świeci łaskawie Spotkajmy się O 23 w Warszawie, na kawie W Warszawie, na kawie W Warszawie... Warszawa, da się nie lubić Ale czemu, po co tak? Płonie w niej serce jak rubin Chociaż czasem serca brak Płonie w niej serce jak rubin Chociaż czasem serca brak Spotkajmy się Kiedy lampa świeci łaskawie Spotkajmy się O 23 w Warszawie, na kawie W Warszawie, na kawie W Warszawie... Warszawo, pozwól się kochać Nie na przekór, nie na złość Jak panna w modnych pończochach Jak jakiś zwykły gość Jak panna w modnych pończochach Jak jakiś zwykły gość
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Get up to 2 months free of Apple Music
instagramSharePathic_arrow_out