Lyrics

Będę mówić grzecznie Będę mówić miło Gdy w moim kraju moje zdanie będzie się liczyło Jakby to było miło Gdyby moje zdanie coś znaczyło Zawsze mówię grzecznie Zawsze mówię ładnie Dbam o składnię Nie przeklinam przesadnie Subtelna jestem jak mało kto Dziś jednak na me usta ciśnie się to jedno słowo Wypierdalaj Grzecznie mówiąc spadaj Od kobiet wara Bardzo proszę wypierdalać Wypierdalaj Grzecznie mówiąc spadaj Od kobiet wara Bardzo proszę wypierdalać Mówisz, że za dużo mówię, z poglądami się obnoszę A kobiecie nie wypada przecież tyle gadać Weź już spadaj Na bosaka spadaj Daj nam żyć Daj nam decydować Średniowiecze zostaw w tyle Przecież nie chcesz nas już chyba denerwować Mężczyzno drogi Kobieta to podmiot mądry, podmiot rozsądny, myślący, praw swych godny Wolności głodny Podmiot nie zgadza się z orzeczeniem Podmiot się wkurwia na wasze życzenie Wypierdalaj Grzecznie mówiąc spadaj Od kobiet wara Bardzo proszę wypierdalać Wypierdalaj Grzecznie mówiąc spadaj Od kobiet wara Bardzo proszę wypierdalać Trzeba było nas nie denerwować Trzeba było przystopować A teraz... Wypierdalaj Grzecznie mówiąc spadaj Od kobiet wara Bardzo proszę wypierdalać Wypierdalaj Grzecznie mówiąc spadaj Od kobiet wara Bardzo proszę wypierdalać
Writer(s): Justyna Biedrawa Lyrics powered by www.musixmatch.com
Get up to 2 months free of Apple Music
instagramSharePathic_arrow_out