Lyrics

Yeah, ej, yeah Cechuje mnie narcyzm, to prawda (prawda, prawda) Za dobry bit, za kwit zabawa (zabawa) Gdziekolwiek nie idę to brawa (brawa, brawa) Nie kumasz, to nie, to nara (to nara) Bo wiem już jak i gdzie, za ile (ile, ile) Powiedz mi jak czujesz to zajebiście (zajebiście) Bo mam ten dar i za bardzo płynę (płynę, płynę) Łańcuch na dłoń, na nadgarstki i szyję Cechuje mnie narcyzm, to prawda (prawda, prawda) Za dobry bit, za kwit zabawa (zabawa) Gdziekolwiek nie idę to brawa (brawa brawa) Nie kumasz, to nie, to nara (to nara) Bo wiem już jak i gdzie, za ile (ile, ile) Powiedz mi jak czujesz to zajebiście (zajebiście) Bo mam ten dar i za bardzo płynę (płynę, płynę) Łańcuch na dłoń, na nadgarstki i szyję, ej Błyszczą dłonie i nadgarstki, wchodzimy jak gwiazdy Opalona jak latino woła na mnie papi Bo my na fali, wiesz jak to płynie To dla ziomali, wiesz jak to płynie Jestem młodym sukinsynem co inaczej na to patrzy Drybluje z tą piłą - Ronaldinho Wymijam pieprzony teatrzyk Oni widzą jaką klasę nosze w sobie ich to drażni Wymyśliłem cele i marzenia, efekt ganji Cechuje mnie narcyzm, to prawda (prawda, prawda) Za dobry bit, za kwit zabawa (zabawa) Gdziekolwiek nie idę to brawa (brawa, brawa) Nie kumasz, to nie, to nara (to nara) Bo wiem już jak i gdzie, za ile (ile, ile) Powiedz mi jak czujesz to zajebiście (zajebiście) Bo mam ten dar i za bardzo płynę (płynę, płynę) Łańcuch na dłoń, na nadgarstki i szyję Cechuje mnie narcyzm, to prawda (prawda, prawda) Za dobry bit, za kwit zabawa (zabawa) Gdziekolwiek nie idę to brawa (brawa, brawa) Nie kumasz, to nie, to nara (to nara) Bo wiem już jak i gdzie, za ile (ile, ile) Powiedz mi jak czujesz to zajebiście (zajebiście) Bo mam ten dar i za bardzo płynę (płynę, płynę) Łańcuch na dłoń, na nadgarstki i szyję Dwa cztery na karku gdzie nie pójdę to zabawa Ja i moi ludzie tańczymy labada Mały dom, duży dom - moja enklawa Mały joint, palę go, z psami nie gadam Moje sceny całe w led barach Ty czekałeś na to długo, ja jestem jak znalazł Łapie chwile coś jak aparat Cannabis, whisky oraz ananas Robię co chcę, kręcę ambaras Za dobry bit, za kwit mam hałas Jak mamy pić to pić do rana Ze mną kompania cała Cechuje mnie narcyzm, to prawda (prawda, prawda) Za dobry bit, za kwit zabawa (zabawa) Gdziekolwiek nie idę to brawa (brawa, brawa) Nie kumasz, to nie, to nara (to nara) Bo wiem już jak i gdzie, za ile (ile, ile) Powiedz mi jak czujesz to zajebiście (zajebiście) Bo mam ten dar i za bardzo płynę (płynę, płynę) Łańcuch na dłoń, na nadgarstki i szyję Cechuje mnie narcyzm, to prawda (prawda, prawda) Za dobry bit, za kwit zabawa (zabawa) Gdziekolwiek nie idę to brawa (brawa, brawa) Nie kumasz, to nie, to nara (to nara) Bo wiem już jak i gdzie, za ile (ile, ile, to nara) Powiedz mi jak czujesz to zajebiście (zajebiście, to nara) Bo mam ten dar i za bardzo płynę (płynę, płynę, to nara) Łańcuch na dłoń, na nadgarstki i szyję Ona zdejmie z siebie ciuchy, niepotrzebne są bo mokre Chociaż mówi że kocha, lata z innym co sobotę I chcą rozbierać myszki wiedzą jestem młodym kotem Ale weszło, kiedy odleciałem sobie samolotem Moje ego nie pozwala mi na popychanie szmat Moje sajko, moje życie, moje fazy, moje ja I nie dali mi rodzice, to wszystko zdobyłem sam A twój ziomo nie zna pracy i mu spada z nieba hajs Zarobię na muzyce za to udane wakacje W szkole mnie widzieli jak sprzedaje szlugi w żabce Chcieli do grobu, ale jeszcze nad nimi zatańczę Jak wyjdzie moje CD to pokaże gdzie są punche Cechuje mnie narcyzm, to prawda (prawda, prawda) Za dobry bit, za kwit zabawa (zabawa) Gdziekolwiek nie idę to brawa (brawa, brawa) Nie kumasz, to nie, to nara (to nara) Bo wiem już jak i gdzie, za ile (ile, ile) Powiedz mi jak czujesz to zajebiście (zajebiście) Bo mam ten dar i za bardzo płynę (płynę, płynę) Łańcuch na dłoń, na nadgarstki i szyję Cechuje mnie narcyzm, to prawda (prawda, prawda) Za dobry bit, za kwit zabawa (zabawa) Gdziekolwiek nie idę to brawa (brawa, brawa) Nie kumasz, to nie, to nara (to nara)
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out