Lyrics

Dzięki system za to, że w ogóle żyjesz Cała ta sieć twoich kłamców niech z Tobą gnije Dużo kawy piję, dużo szlugów palę Dzięki za te nerwy co mi dajesz stale Dzięki za te dziengi, które sam se biorę Od Ciebie nie chcę nic, zrozumiałem w porę Sobie zawdzięczę jak pieniędzy będzie worek I nie położysz na nim łapy, bo go wypiorę Systemie drogi, póki sprawne moje nogi Pierdolę cię i twe zasady i tyle mi zrobisz I będę szedł pod prąd tobie To mam w głowie, w gąszczu absurdów W praktyce nie, choć w sercu z Bogiem Tyle powiem, a co będę musiał zrobić na to, by kupić mieszkanie? Muszę spojrzeć w oczy faktom, jak to? Mam w to wyjebane, co się nie wybieram nigdzie i tu zostanę (Pierdolę system, system) Na ogląd zjebanych spraw, które tworzą ranę (Mam wyjebane, mam wyjebane) A pensję co dają Ci jakbyś był baranem (Mam wyjebane, mam wyjebane) A system, co to ma być, tylko toczę pianę (Mam wyjebane, mam wyjebane) I tak sobie wezmę to, czego nie dostanę (Mam wyjebane) (Wiesz jaki jest sens życia?) (Wiesz jaki jest sens życia?) (To dobrze!) To, że przyszedłeś na świat, to już duży fart Więc mi powiedz czemu ja mam tu robić dla systemu? W świecie cyfer, pisemek i liter Bo wymyślił tak krawat, jakaś tam ustawa Mówiłem, "Nie dbam i nie pozdrawiam" Fanty chętnie przejmę, nie podzielę się w podzięce za mandat Pod domem, rachunki niepopłacone w terminie Na konto wejdzie ci, wyśle świnię Pesel, nazwisko, imię, tam na kamerze my w dobrej wierze Farmazonik na bajerze, nie 997, a ty pierdol system I rób to stylowo bez ograniczeń, bo to bankowo to nas w chuja robią I zawodowo to cię dobrze zdoją Podatki, wałki tu jak w jakiejś matni Chcą cię ponaglić, jeszcze mordę zamknij System Polska, 2016 na ulicach, nie w wiadomościach Na ogląd zjebanych spraw, które tworzą ranę (Mam wyjebane, mam wyjebane) A pensję co dają Ci jakbyś był baranem (Mam wyjebane, mam wyjebane) A system, co to ma być, tylko toczę pianę (Mam wyjebane, mam wyjebane) I tak sobie wezmę to, czego nie dostanę (Mam wyjebane)
Writer(s): Bartlomiej Malachowski, Rafal Kwiatkowski, Kamil Klimczewski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out