Lyrics

Ostrzegała go rodzina Hej, ostrzegali go znajomi Nie, nie spokojna to dziewczyna Jest jak tornado z Arizony Mówili, "Nie jest dobrze" "Nie jest dobrze" mówili Gdy tańczyła jak szalona Jej oczy kradły jego serce Gdzieś - na dnie tego oceanu Hen - pozostawił swoje szczęście Ta mała lubi tańczyć "Nie jest dobrze" mówili Powiedziała, że tak będzie prościej Że nie pożałuje dnia i nocy Dała mu do picia wody z octem Usłyszał te słowa Ta mała lubi tańczyć Gdy zamykał oczy (Już wiesz) Może była Ci pisana Nie taka dama Może była Ci pisana Nie taka dama Może była Ci pisana Może była Ci pisana Może była Ci pisana Nie taka dama Może była Ci pisana Nie taka dama Może była w twoich planach Lecz nie była Ci pisana Chciałbym Cię zatrzymać Proszę chodź na chwilę Trzymam w swoich rękach W jedną stronę bilet Historia się powtarza Lat temu kilka W porze szczytu słońca Obiecał innej, że zostanie z nią do końca Wioska była cała i kapela grała im Czerwony księżyc Jej krwawe usta Szeptały wciąż Słowa przysięgi zaklęte w gusła Ona i on Mają być wierni odbicie lustra Kto zdradzi cios zada Niech spłonie w proch Biada Odpłynie w mrok Ostrzegała go rodzina, hej Ostrzegali go znajomi, nie Niespokojna to dziewczyna Może była Ci pisana Nie taka dama Może była Ci pisana Nie taka dama Może była w twoich planach Lecz nie była Ci pisana Może była Ci pisana Nie taka dama Może była Ci pisana Nie taka dama Może była w twoich planach Lecz nie była Ci pisana Może była Ci pisana Nie taka dama Może była Ci pisana Nie taka dama Może była w twoich planach Lecz nie była Ci pisana Może była Ci pisana Nie taka dama Może była Ci pisana Nie taka dama Może nie jest Ci pisana Może nie jest Ci pisana
Writer(s): Wojciech Baranowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out