Music Video

fejzjestm - PROSPEKT ft. Milu, Alan prod. GeezyBeatz
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
fejzJESTM
fejzJESTM
Performer
Milu
Milu
Performer
Alan Godziński
Alan Godziński
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Kacper Małek
Kacper Małek
Composer
Filip Łuszcz
Filip Łuszcz
Lyrics
Radosław Milewski
Radosław Milewski
Lyrics
Alan Godziński
Alan Godziński
Lyrics

Lyrics

Prewersje, w zamian dostajesz pretensje Nie zwracam uwagi na kreski Nie zwracam uwagi na kreskę Nie zawracaj głowy, nie dręcz mnie Nie potrzebnie nie podchodź o nie Nie ogarnął, ej, nie ogarniają nie Nie poznają cię bo doszedłeś gdzieś Nie pomogą, wiesz bo odszedłeś gdzieś Coś doceniam (hej!) bo liczy się gest Ciągle tylko suki, suki wymagają od nas Na okrągło sushi, sushi bo to dieta dobra Ciągłe rondo i muzykę spontan tak wygląda Moje motto moja marka moja magia hogwart Moja magia Hogwart Hogwart Moja magia Hogwart Czas zaczyna biec Często zamykając oczy nie wiem sam co dobre Nie wierze w ten prospekt nie wiem co jest mayday Co nam daje tlen, niech nie kończy się Często gdy otwieram oczy leży tuż koło mnie Jednak Boże broń mnie by to nie był sen, ej Niepotrzebny glejt Nie potrzebny stres, niepotrzebny jest Mam gest ale to jest tylko "fuck you" Nawet jako Pikachu nie masz dobrych kontaktów Nigdy nie podpisuj im kontraktów, jeśli nie masz dobrych adwokatów Idę z pieniędzmi do banku Z moich wrogów założyłem fan club Są fałszywi, to nie ich czas, nie czat Milli Vanilli Za ich jad już nie ponoszę winy Chce łańcuchy na szyi, a nie zaciśniętej liny Na plucie wam w twarz szkoda śliny Po prostu robię swoje Gram na serio Tak jak diler, który pakuje w sreberko Ja czuję się jak piekło I dojdę tam pierwszy mimo że wszyscy biegną Często zamykając oczy nie wiem sam co dobre Nie wierze w ten prospekt nie wiem co jest mayday Co nam daje tlen, niech nie kończy się Często gdy otwieram oczy leży tuż koło mnie Jednak Boże broń mnie by to nie był sen, ej Niepotrzebny glejt Niepotrzebny stres, niepotrzebny jest Jestem szczery do bólu aż to nie boli w chuj Nie chce do pracy bo słabym wchodzi na banie luz Jak chcesz mi na pluć pod nogi to szmato pluj yeah Jak chcesz mi na pluć pod nogi to szmato pluj yeah Pokazałem w dekalogu moje życie for real Jestem młody jeszcze sekunde a na feacie jest git Zawsze wstaje tylko po to by upaść na pysk Jak nie czujesz krwi na ustach nie mów że jesteś kimś Moje łzy na betonie nie pije to nie utonę Jutro może nie być gdzie jest sens Z bbv wyjedża se na phonie dla mnie to jebana miłość Dla byłego to był tylko sens Zmieniamy się jak formacje Zapytaj przegranego czy przyjaźń wygrywa zawsze Stawiałem na ciebie bank wiesz Nie chce tego pamiętać bo się zachowałem strasznie Często zamykając oczy nie wiem sam co dobre Nie wierze w ten prospekt nie wiem co jest mayday Co nam daje tlen, niech nie kończy się Często gdy otwieram oczy leży tuż koło mnie Jednak Boże broń mnie by to nie był sen, ej Niepotrzebny glejt Niepotrzebny stres, niepotrzebny jest
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out