Lyrics

Tuzza Lecę, lecę se do Lecce Ona na obcasie tak jak Lecce Zara będzie naga tak jak dwa miecze Salvatore Ferragamo Już nie latam, Bergamo Bo w chuju mam modę, wolę odwiedzić Modènę Złapać se wenę zobaczyć. jak tonie Wenecja Nowa kolekcja nie z fashion week'a, ale Biennale Olewam żurnale lecę przed siebie, celem już tylko południe Przed północą chcę zobaczyć piękną mą Apulię Ona znów koło mnie, co odwlecze wcale niе uciecze Chociaż drogie ciuchy ma, to zdjętе są Proszę zostań na obcasie tak jak Lecce Ona na obcasie (ona na obcasie) Tak jak Lecce, tak jak Lecce Ona na obcasie (ona na obcasie) Ja mam wakacje, ja mam wakacje tak jak w lecie Ona na obcasie (ona na obcasie) Tak jak Lecce, tak jak Lecce Ona na obcasie (ona na obcasie) Ona gorąca, ona gorąca tak jak Lecce Ja po mieście sobie latam tak jak le parkour Lecz dziś z nią leże se na leżaku Coś tam psy się kręcą, węszą dowody A my dowody do ognia i ogień do wody Jesteś słodka jak recciotto Życie jest krótkie Sztuka jest wieczna Twe nowe motto Nie liczę na lotto, liczę se flotę Mamy prywatny domek, a nie hotel Na podłodze jej spodnie A słońce podświetla pot z jej dłoni na balkonowym oknie Uśmiecha się do mnie zalotnie Momenty ulotne, chcę je zapamiętać Nie jestem święty, klękaj Dalej jesteś wielka i choć na szpilkach, no to mówię maleńka Jestem szczęśliwy jak Benito Nie jestem chciwy Ciągle robię sobie pitos Jestem uczciwy Bo jedyne czego pragnę to żyć tu naprawdę nie na niby (nie na niby) Ona na obcasie (ona na obcasie) Tak jak Lecce, tak jak Lecce Ona na obcasie (ona na obcasie) Ja mam wakacje, ja mam wakacje tak jak w lecie Ona na obcasie (ona na obcasie) Tak jak Lecce, tak jak Lecce Ona na obcasie (ona na obcasie) Ona gorąca, ona gorąca tak jak Lecce
Writer(s): Worek Bartosz, Benda Maciej, Raczka Lukasz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out