Lyrics

Na górną półkę odłożyć pora, Nity spisane w szarym zeszycie Za dużo marzeń i żaden morał, Nie przyda mi się na życie I w żadnej bajce się nie wyjaśni, Co dla mnie dobre, a co złe? Przeżyłam kilka legend i baśni I wiem na pewno, że... Za siódmą górą, Za siódmą rzeką Wcale nie musi być lepszy ląd A siódma góra to niedaleko, to niedaleko stąd Za ósmym niebem, Dziewiątą drogą, Życie nie zawsze jest jak ze snu, A pewne sprawy zdarzyć się mogą, Na szczęście tylko tu Tylko tu Tylko ty Tylko tu Bez dobrych wróżek dam sobie radę Na każdym balu i w każdej biedzie Co jest po drugiej stronie zwierciadeł, Czasami lepiej nie wiedzieć Za sobą samo wyruszę w pościg, Choć drogowskazów do siebie brak Zostawię w drodze świat niepewności I optymizmu znak Za siódmą górą, Za siódmą rzeką Wcale nie musi być lepszy ląd A siódma góra to niedaleko, to niedaleko stąd Za ósmym niebem, dziewiątą drogą, Życie nie zawsze jest jak ze snu, A pewne sprawy zdarzyć się mogą, Na szczęście tylko tu Tylko tu Tylko tu Tylko tu Po tym proroka spójrzcie prorocy, W zielone oczy mojego świata Baśń jest tysiące i jednej nocy, To są niecałe trzy lata I mnie wypatrzcie w codziennym tłumie, Jak biegnę wiosną w kwietnej sukience A żeby życie lepiej zrozumieć, Tych lat potrzeba mi więcej I świadomości, że mimo wszystko, Nie mało w życiu od życia mam Że się wystarczy rozejrzeć blisko I cieszyć się, bo tak Za ósmym niebem, Dziewiątą drogą, Życie nie zawsze jest jak ze snu, A pewne sprawy zdarzyć się mogą, Na szczęście Tylko tu Tylko tu Tylko tu Tylko tu
Writer(s): Wlodzimierz Korcz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out