Lyrics

Tu gdzie bloki są szare, wyroki niemałe Mów że nic nie dostałeś, ale życie jest darem Zatem dalej, kończ narzekanie, za każdy dziękuj Dzień tu gdy przeżyłeś następny już jest twój A mój to na pewno, znów trza zwiększać tępo Co robię rozsądnie, biorę co moje łyżeczką Spójrz tu koleżko, cóż mam to zwycięstwo Nie boję się, choć wiem że łatwo się jebnąć biegnąc Niech to w obieg prędko lata na odsłuchy Sedno to waszym sercom dodawać otuchy Pozdrowienia do puchy, musisz zdusić złość, frustrację Trzymaj się tam mordo, chuj w podłą administrację Wprowadzam swoją narrację w hip-hopową stację Robię sobie rapy, bo na tym najlepiej znam się Pomysłów mam w bród, ty krój te sample bracie Otwieram swój słój i znów się blantem raczę Życzę ci szczęścia i miłości Przеlewam na kartkę życie którego niе dość mi Sedno podejścia do rzeczywistości Miłość do muzyki zrodzona ze złości Ten świat wysyła do nas częstotliwości Które teraz napierdalają tu przez twój głośnik Ten świat tych, masz już wiele radości Życzę ci szczęścia, zdrowia i wolności Znamy się nie od dziś i razem idziemy tam gdzie Ziomal chcemy, nikt niech nie wpierdala nam się W koło nas pełno świń, czasem łypię, się popatrzę Przeglądam menu, i tak wezmę to co zawsze Lubię naturalne piękno, chyba mnie rozumiesz W sumie jak patrzę to sedno życia sobą być umieć Dawno obrałem kierunek, kopią dołki niektórzy Płynę sobie z dymem gdy ty topisz się w kałuży Ani raper ani muzyk, nie nudzi mi się życie Nawijam se co gra w duszy na koleżki bicie Trzeba tworzyć takie nuty, powiem ci jak to widzę Że w Stanach na Brooklyn zaczną mówić Bronowice To wiadomo, mam świadomość że słuchają małolaci Wysyłam wiadomość, kurwa nie brać dopalaczy Wkładaj serce w to co robisz, się rozwiniesz, sprawa prosta Pamiętaj skąd pochodzisz, niech rośnie w siłę Polska Życzę ci szczęścia i miłości Przelewam na kartkę życie którego nie dość mi Sedno podejścia do rzeczywistości Miłość do muzyki zrodzona ze złości Ten świat wysyła do nas częstotliwości Które teraz napierdalają tu przez twój głośnik Ten świat tych, masz już wiele radości Życzę ci szczęścia, zdrowia i wolności Odbierz sedno stroną lepszą Dawaj, zapraszam ze mną Życie płata figle ale jest jedno My robimy swoje, wytracasz sedno Dla ciebie mordeczko ta nuta wszystkie zwroty Przelewam na kartkę życie którego nie dość mi Sedno podejścia do rzeczywistości Lublin, Bronowice, młode wilki stare koty (Sunshine)
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out