Lyrics

Prądy morskie nie bywają łaskawe Ale z Tobą mam cięższą przeprawę Walczę o Ciebie i piękne gniazdo ścielę Wybieram muszle i między nas je dzielę Choć nie widać mnie na tle niebieskiej toni Niesie mnie głęboki zew - przez piasek wołać do niej Zakręć się wokół mojej architektury Dla Ciebie dzisiaj noszę z głębin piachu góry Choć jestem nietknięty przez to słońce W oczach gwiaździste noszę noce Popatrz, bo długo nie wytrzymam Fala - co zbuduję, to zmywa Wypełniam pustkę jedynym, co potrafię A całą czułość zaznaczam na tej mapie Codziennie widzę tu setki innych stworzeń I wszystkie pytam, czy wiedzą coś o Tobie Choć nie widać mnie na tle niebieskiej toni Niesie mnie głęboki zew - przez piasek wołać do niej Zakręć się wokół mojej architektury Dla Ciebie dzisiaj noszę z głębin piachu góry Choć jestem nietknięty przez to słońce W oczach gwiaździste noszę noce Popatrz, bo długo nie wytrzymam Fala - co zbuduję, to zmywa Choć nie widać mnie na tle niebieskiej toni Niesie mnie głęboki zew - przez piasek wołać do niej Zakręć się wokół mojej architektury Dla Ciebie dzisiaj noszę z głębin piachu góry Choć jestem nietknięty przez to słońce W oczach gwiaździste noszę noce Popatrz, bo długo nie wytrzymam Fala - co zbuduję, to zmywa
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out