Mordo, gdzie to poszło?

Gdzie to poszło, ziomek? (Cii...) W którą stronę? Kiedyś sam z gibonem Dzisiaj na scenie z idolem Stoję tu tak samo, jak stałem u Kstyka Pytasz mnie jak stoję z kasą, jak Bonson - lepiej nie pytać Ale, piszą fani na DMy (co?) Instagramy, Messengery (gdzie?) Zawsze wierzyłem tu w to co robiłem Choć nieraz z kariery tu śmiały się hieny Robię skrrt, skrrt jak Przyłu Odbij sku-skurwysynu Czuję się świetnie, mamuśka no nieźle Jak z Bartusiem se jebnę płytę na stylu (o-o) Chcieli nam zabrać to (to) Ej, Przyłu, kto miał rację? (Kto?) Tylko muzyka, ziom Jebać wszystkie krzywe akcje (jebać) Ja będę pisać to, póki nie braknie tuszu (pisać) Ej, byku gdzie to poszło? Prosto do twoich uszu (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? Gdzie to poszło? Gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? Gdzie to poszło? Gdzie to poszło? Gdzie to poszło dzieciak? Aleś poleciał Wierzyłem od zawsze, że zrobimy muzę na stulecia "It's too late", mówią mi to, a mam tylko naście Zrobię płytę z Wicią opartą tylko na prawdzie To nie pykło na farcie, dziarają se moje wersy na klatce Nie dziwię się, ziom bo złapałem szansę I polecimy jak jebane latawce (o) Dzisiaj to nice jest Czuję się dumny, bo mówili, "Padniesz" I że ucichnę, a oni mnie już nie słuchają Tylko to słyszą wyraźnie A jeśli to masz na słuchawkach, znaczy że się udało Nie wbijaj wyświetleń, głowa do góry i wbijaj na cało A jeśli w to zwątpisz, bo jesteś samotny i myślisz że nikt cię nie wesprze Wbijaj na koncert, moja rodzina pod sceną to dopiero szczęście (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? Gdzie to poszło? Gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? (Ej, ej) mordo, gdzie to poszło? Gdzie to poszło? Gdzie to poszło?