Music Video

Kartky x Emes Milligan - Nie Wiń Nas (prod. Pham)
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Emes Milligan
Emes Milligan
Performer
Kartky
Kartky
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Emes Milligan
Emes Milligan
Songwriter
Kartky
Kartky
Songwriter
P.Ham
P.Ham
Composer

Lyrics

Ona mnie pyta, czy wierze w jej miłość, gdy widzę jak zmaga się z winem i błądzi Wypiła już 4 proseco i błaga bym przywiózł jej jointy Ja patrzę na fale, to ostatni rejs, płyniemy do nikąd, nie widzę rywali, nie biegam już dla Ciebie mała, chłopaki mnie wzięli i gram dla Miami Gram tu non stop, gdzieś się pali moje post mortem To miejskie sporty, rzucać i palić Ty możesz mnie szukać i szukać, ja żyję obok gdzieś z kuzynkami od Pilipiuka Amigo to ten z głupia grzywą i wszystko na próżno Jak jestem inny, czekaj zima już jutro Jestem naćpany ich strachem gdy widzę półmrok Rozsyłam kruki na północ Z nią każda chwila była bezcenna Jestem wampirem skąd, miałem wiedzieć, że będzie śmiertelna Z nią każda chwila była bezcenna Jestem wampirem, skąd miałem wiedzieć, że będzie śmiertelna Z nią każda chwila była bezcenna Jestem wampirem, skąd miałem wiedzieć, że będzie śmiertelna Z nią każda chwila była bezcenna Jestem wampirem, skąd miałem wiedzieć, że będzie śmiertelna Milion słów, ktoś znów prosi o zdjęcie Twarzy pół, zaraz wrzuci na serwer Parę stów gdzieś tam leży w kopercie Jeszcze, bo za rok będzie więcej Dałem Ci ból, oddałem całe serce Pracy w chuj by zaznaczyć swe miejsce Widzę tłum i przypinam pinezkę W mieście, wrogom zamykam gębę Boję się tego co myśli kryją Bo boje się bo, że jeżeli to pilot Gdy przyjedzie dzień i to się spełnię I grubo za trzęsę dupskiem jak Beyonce Pijany z miłości zapraszam do gry ją Nie wszystkie, bo żaden ze mnie jest hero Skurwiele nie mogą mnie już pominąć Wieczorem padam zmęczony na wyro Wciąż szukam jej jak Vincent Vega Mija mnie głos i wiesz, ze mnie ma Zżera mnie jak nowicjusza trema A stąd już wyjścia nie ma, nie mam jej A nie wiń mnie gdy mam więcej szans Bo każdą z nich na przekór im stworzyłem sam Z nią każda chwila była bezcenna Jestem wampirem, skąd miałem wiedzieć, że będzie śmiertelna Z nią każda chwila była bezcenna Jestem wampirem skąd miałem wiedzieć że będzie śmiertelna Z nią każda chwila była bezcenna Jestem wampirem skąd miałem wiedzieć że będzie śmiertelna Z nią każda chwila była bezcenna Jestem wampirem skąd miałem wiedzieć że będzie śmiertelna Nie pytaj o względy, bo będziesz następny, jeżeli się znowu odwróce Bo nie damy rady utrzymać się w ryzach, oddamy się każdej pokusie Każdej lamusie słyszałeś każdej, ja biore to wszystko do rąk Mam to na bluzie jak róże Taylerów, jej numer na później no chodź I znowu tonę w niuansach, a innowierca przestań wkręcać że ta praca to szansa Nikt nie czeka na mnie kiedy klauny rozpylają mrok Rozpraszaja warty, to wiele więcej niż ostatni rok W którym budzę się po środku widowiska I reżyseruje sobie sukces z bliska Tyle sukces znowu mojego nazwiska Wypatruje ich gdzieś na ścianie urwiska Zamaluję ściany farbą tak czarną jak moje myśli od 10 lat Popatrzę z zimnym spokojem na zmrok i ruszę dalej na szlak To właśnie o tym mówiłem, bo chcę zapętlać momenty w kółko jak sekta Nie musze przewijać tygodni bo przyjaźń wyjebana dawno jak setka Szklanak pusta i pełna Zagubieni po drodze do Mielna Z nią każda chwila była bezcenna Jestem wampirem skąd miałem wiedzieć że będzie śmiertelna Demony budzą we mnie się Czuje głód, czuję że nie odpuszczą muszą znaleźć krew Znaleźć Cię Znaleźć Cię Znaleźć Cię Nie wiń nas, nie wiń nas, nie wiń nas, nie, nie Nie wiń nas, nie wiń nas, nie wiń nas, nie, nie Nie wiń nas, nie wiń nas, nie wiń nas, nie, nie Nie wiń nas, nie wiń nas, nie wiń nas...
Writer(s): Dawid Ngoc, Pawe? Kudra, Jakub Jankowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out