ZAKOCHANY KUNDEL

Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Żartowałem, tak naprawdę czuje się przezajebiście Myśleliście, że na serio, no to się pojebaliście Z Alickiem mamy bekę, że tak szybko zamilkliście Jest wyjątkowo cicho, a tak głośno szczekaliście Robię hau (au-au), jak zakochany kundel Nigdy nie chciałem się zniszczyć, chłopie nawet przez sekundę Pamiętam jak ciężko było zamykać wam pizdę Teraz będzie ciszej niż w komorze sensorycznej Będziesz ćpał ten stajl, jak w Monarze swą psychikę Tego się nie spodziewałeś, zawsze byłem chudym bykiem Jak cię jebnę rekordowo, jak w bokserze Potem kurwa się ucieszę Numer robi ciary, hasztag dziewięć-dziewięć-siedem Sikam se pod siebie, tak se zaznaczyłem teren Kończę już tą zwrotę, bo co dalej, dalej nie wiem (dalej nie wiem) Dalej nie wiem, dalej nie wiem, dalej, dalej nie wiem Dalej nie wiem, dalej, dalej, dalej, dalej nie wiem Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Ja nie płaczę, ja nie krzyczę, ja się niszczę Krytyka od zawsze miałem w piździe Oczy w moją stronę oczywiście Zawsze cos se knuję uroczyście Ocb króliki kurwa, za czym biegaliście? Opioidy nam na czarnej liście To nie życie typie, to jest czyściec, oh Co nie powiem musisz mieć na streecie, oh Ocb króliki kurwa, za czym biegaliście? Krytykę od zawsze miałem w piździe Oczy w moją stronę oczywiście (moje suki dwie) Zawsze cos se knuje uroczyście Ocb króliki kurwa, za czym biegaliście? Opioidy nam na czarnej liście To nie życie typie, to jest czyściec (moje suki dwie) Co nie powiem musisz mieć na streecie Ocb króliki kurwa, za czym biegaliscie? Ja szczekąc Zdechły Osa (ouu!)