One, two, three
Come on!
Mam pomysł jak zarobić parę stów (yeah)
Zagram jako DJ ci parę setów (yeah)
Potem się wkręcę w śpiewanie w chórkach bez przeszkód
Mam znajomości więcej, niż wiewiórka orzeszków
Zaśpiewam na starcie coś o kościele tu (yeah)
Będę miał poparcie moherowych beretów (yeah)
Zarobię hajs, zarobię mamone
Zarobię tu sobie trochę geltu (yeah)
Wreszcie muzyczny showbiznes człowieku (yeah)
Będę jak Justyś Timberlake
Wielkie fuck dla tych co mają mnie za srakę
Ja i tak mam dużą publikę jak Lays'y pakę
Znam Lady Gagę, a oni mogą robić Lady Gałę i mieć Lady Zgagę
Nikt nie wpadnie że ukradłem image z Muppetów (yeah)
Umiem Angielski, Polski, nauczyłem się z kasetów (yeah)
Na zapleczu bez kastetu tworzę własną kastę tu (yeah)
Ygh, ygh, rucham w ciul pasztetów i kapustę tu (yeah)
I ludzie wierzą, że niby mam talent
Przed TV siedzą, kit łykają stale
Karierę śledzą mą, esy są wysyłane (yeah)
A ja mam na to, ziom, wyjebane (yeah)
Na, na, na, na, na, bur, bur, bur, bur, bur (yeah)
(Wypierdalaj)
To koniec na dziś
Stop, chodźmy się napić!
Podobno, jaka praca taka płaca
Zapamiętaj że wszystko do ciebie wraca
Robisz wały, bo sam jesteś wałem
Ale przyjdzie burza i zatonie twoje życie całe
Tego się nie spodziewałem, yeah!
Bul, bul, bul, bul, bul, bul
Aha, dla kogo ja teraz będę kurwa sms'y wysyłał co?
