Lyrics

Nowa wiadomość nie znam nicku Na profilowym Ghostface z krzyku Piszesz że ładnie dziś wyglądam Przecież mam zasłonięte okna I miał być ślub Ale ja nie zaglądam w spam Pisałeś wiersz o mych włosach Perukę mam I jesteś prawie jak statyw Na insta śledzisz mnie wciąż I miał być ślub Ale ja nie zaglądam w spam Nie, nie, nie Na-na-na-na-na, na-na-na-na-na Na-na-na-na-na, na-na-na-na Na cztery spusty się zamykam Powiadomienie ja nie klikam Nadzieję mam, że to nie slasher Już nie chce wiadomości raczej I miał być ślub Ale ja nie zaglądam w spam Pisałeś wiersz o mych włosach Perukę mam I jesteś prawie jak statyw Na insta śledzisz mnie wciąż I miał być ślub Ale ja nie zaglądam w spam Nie, nie, nie Naszykowałeś dawno garnitur, kwiaty też Sukienkę mi wybrałeś bez koronek, czysta biel Przysięgę napisałeś, choć nawet nie znasz mnie Wygooglowałeś tatę i o moją rękę pytać chcesz I miał być ślub Ale ja nie zaglądam w spam Pisałeś wiersz o mych włosach Perukę mam I jesteś prawie jak statyw Na insta śledzisz mnie wciąż I miał być ślub Ale ja nie zaglądam w spam Nie, nie, nie Na-na-na-na-na, na-na-na-na-na Na-na-na-na-na, na-na-na-na, na-na-na-na Na-na-na-na-na, na-na-na-na-na Na-na-na-na-na, na-na-na-na, na-na-na-na
Writer(s): Jakub Krupski, Bryska Bryska Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out