Zero smutku, słodkie życie, choć kawa bez cukru
Moi ludzie, na szyjach pełno kruszczów
Choć nie definiujemy tak terminu luksus
Muskuł nie prężę, już tu Bóg mój czuwa, bym nie skończył na dnie
Doceniam, gdy jest tylko czasem źle, a nie przeważnie
Na oriencie wszędzie, Szatan nosić może nawet koloratke
Bloki na nas patrzą, tak, jak na zagadkę, straszne
Nie pytaj mordo na co jeszcze stać mnie, nie ładnie
Ja tu nigdy nie widziałem barier, wyznacz je
My je złamiemy, mając z tego frajdę
Wog one, wog one, to jest chore, to jest slinky
Nie przesadzam, jak kwiaty w doniczki
Jak zwał, tak zwał, bylebyśmy na swoje wyszli
Duże liczby killi, killi
Dobra, chcę tylko dla mych ludzi no cap killi
Żeby tutaj być przeszliśmy labirynt
Za plecami w chuj wiary, sami prawdziwi
Tu się lubi dymić, tu się lubi dymić
Dobra, chcę tylko dla mych ludzi no cap killi
Żeby tutaj być przeszliśmy labirynt
Za plecami w chuj wiary, sami prawdziwi
Tu się lubi dymić, tu się lubi dymić
Zakładam kaptur na łeb, bo na dworze chłód
Moi ludzie noszą dress niż trux, piją wódę, nie Malibu
Potem buch, wkręt na luz
Siano lewe, nikt się nie martwi o ZUS
A ZUS skąpa
Rapu przemowa, w kieszeni towar, łatwy browar
Walka na słowa mocniejsza, niż broń atomowa
Jaka rozmowa? Czasu nie mam, nie dzwoń do mnie ziomal
Siedzimy w studio, a nie na forach
Lu-lubię czuć się przeźroczysty, gdy mijam wszystkich
Zawijam szyszki, wywalam gwizdki
Omijam piski, bujam ten dystrykt
Robię to z bratem dla vibeu, nie dla korzyści
Celuję we wrogów, to raczej w bliskich
No i mam te pociski, no i mam te naboje
Wciąż idziemy po swoje
Jak to nie gra, to więcej bassu dojeb
Się pruje pojeb, że lubię się pobujać słowem
Stawiam na moje
Dobra, chcę tylko dla mych ludzi no cap killi
Żeby tutaj być przeszliśmy labirynt
Za plecami w chuj wiary, sami prawdziwi
Tu się lubi dymić, tu się lubi dymić
Dobra, chcę tylko dla mych ludzi no cap killi
Żeby tutaj być przeszliśmy labirynt
Za plecami w chuj wiary, sami prawdziwi
Tu się lubi dymić, tu się lubi dymić
Dobra, chcę tylko dla mych ludzi no cap killi
Żeby tutaj być przeszliśmy labirynt
Za plecami w chuj wiary, sami prawdziwi
Tu się lubi dymić, tu się lubi dymić
Dobra, chcę tylko dla mych ludzi no cap killi
Żeby tutaj być przeszliśmy labirynt
Za plecami w chuj wiary, sami prawdziwi
Tu się lubi dymić, tu się lubi dymić
