Lyrics

Ile to jeszcze potrwa? Spokojnie (ta) Ilu raperów tu żyje tak jak ja? Żaden Okej, wiem to, że nie muszę tu łapać za szpadel Ale w takim życiu jak prowadzę również znajdziesz wadę (ta) Witam w świecie gdzie jedyne wyjście jest na spacer Rzygam domem, choć go kocham, lecz nie mogę znaleźć w nim Inspiracji więcej, niż znalazłem przez mój cały byt Nawet nie chce mi się sprzątać jak nie piję alkoholu Ale nie chcę go pić tylko po to, by czysto w pokoju było, zobacz Siedzę w syfie i nie piję Nie wiem po co mam się golić, jak nie będę dziś na klipie Żadne oczy nie widziały mojej mordy przez ten tydzień Jestem wciąż przy mikrofonie, daje znać, że jeszcze żyję (słuchaj) Znowu idę do Biedronki w kominiarce Patrzą stare baby, przecież już nie trzeba chodzić w masce Nie chcę by fan widział, że kupuję flaszkę Przecież tyle razy mu mówiłem, że to głupie strasznie To nie jest fajne, ale gubię motywację Sam w mieszkaniu z drogim majkiem w mej obskurnej ciasnej szafce Zjaram uncję i się znów naszamię ciastek No bo nikt mnie nie widzi tak jak zawsze, yo Daję tylko kontrolowane dane do neta W domu nikt mnie nie widzi tak jak zawsze, oh Lubię kiedy nikt mnie nie widzi tak jak zawsze Ale ciężko wtedy o motywację Lubię patrzeć, kiedy nikt mnie nie widzi tak jak zawsze Daję tylko kontrolowane dane do neta i próbuję znaleźć w domu motywację, okej Satysfakcję? Kiedyś myślałem, że mam w chuj rację, ale Samotność to cena ambicji wciąż, ale uważaj, bo może podrożeć o pusty dom
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out