Lyrics

Zaśpiewam ci jak Marley O czym myślisz, czego pragniesz Zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Ja wiem, o czym myślisz, czego pragniesz Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz to sam Ja zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz, ej I już więcej nie będzie tak źle Ja zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz, ej I już więcej nie będzie tak źle Zaśpiewam ci jak Marley, gdy szanse widzisz marne Na szczęście rzadko kiedy tu dostajesz jakiś karnet Staraj się bardziej, zobaczysz, znaczysz coś więcej Niż ich puste słowa na tacy, które serwują ci Te same gadki jakby chcieli się o ciebie martwić Sami nic nie zrobili, nie daj im tej satysfakcji W tej chwili wdech, wydech, trzepot skrzydeł Lecisz wyżej, śmiej się, śmiej, z każdym dniem jest coraz bliżej Nigdy nie możesz się poddać, pamiętaj I co by nie było, to nie zwalniaj tempa Uświadom sobie, że nie jesteś bogiem Lecz jak go poprosisz, on pomoże tobie Skup się na sobie i bez wahania, w drogę Bierz się do działania Co by nie było, to zawsze pamiętaj Że liczy się miłość i taka jest puenta Ej Zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Ja wiem, o czym myślisz, czego pragniesz Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz to sam Zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Ja wiem, o czym myślisz, czego pragniesz Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz to sam Ja zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz, ej I już więcej nie będzie tak źle, ej Ja zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz, ej I już więcej nie będzie tak źle Miłość jest jak ciepły deszcz Mimo toru nie sprawimy, by odeszła w cień, nie Chwytaj za nogi dzień To właśnie dziś się spełni twój najskrytszy sen Mówią, nadzieja matką głupich jest A ja ci powiem, nie wierz im, bo kłamią cię Ona umacnia, motywuje też Pamiętaj o niej, ona jak twój jeden jest Więc chodźmy teraz wszyscy bawić się Bo nadszedł czas zabawy, mówię nie łam się, nie Bujaj się w prawo i na lewo też Teraz każdy w swoim stylu bawi się Masz w sobie siły dość, by spełnić swe marzenia Przy czym pamiętać, że rodzina ciebie wspiera Bo rodzina jest przy tobie i docenia Na tym polega cała magia dopełnienia Razem możemy wszystko, miłość nas jednoczy Otwórz szeroko oczy – nikt nam nie podskoczy Ja dużo siły mam i właśnie wam ją dam A teraz śpiewaj ze mną refren Marleya Zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Ja wiem, o czym myślisz, czego pragniesz Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz to sam Zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Ja wiem, o czym myślisz, czego pragniesz Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz to sam Ja zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz, ej I już więcej nie będzie tak źle, ej Ja zaśpiewam ci jak Marley Nie jest źle, no bo jeszcze nie umarłeś Nie bój się, wiem, że w końcu też ogarniesz, ej I już więcej nie będzie tak źle
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out