Lyrics
Wrzucę do ognia miłosne listy
Te słodkie słówka, co z piekła wyszły
Specjalne w plotkach zimne domysły
W dziurawych spodniach biegnę
I nie spojrzę za siebie, bo tuż pod nosem góra jest i cudów świata siedem
Tylko myślę, jak wdrapać się, żeby być w siódmym niebie
Bo to tam mnie niesie wiatr
To tam mnie niesie wiatr
To tam mnie niesie wiatr
Spalę wszystko, wyjdzie na moje
Niepotrzebne mi paranoje
To do tanga trzeba we dwoje
Sama sobą ukradnę konie
Teraz możesz powiedzieć
To tylko sobie, moje życie odkładam na własne dłonie
Teraz możesz powiedzieć
To tylko sobie, moje życie odkładam na własne dłonie
Patrz
Patrz
Jeszcze raz
Jeszcze raz
Nie ma szans, że Ci pozwolę z głowy zabrać ład
Że negatywy przejmę, że ten muzyczny ten twój świat, może zejdziesz na ziemię
I dasz ludziom spokojnie spadać - rana, a nie drzemie
Od czego zacząć czas?
Bo od siebie zacząć czas
Bo od siebie zacząć czas
Spalę wszystko, wyjdzie na moje
Niepotrzebne mi paranoje
Tu do tanga trzeba we dwoje
Sama sobą ukradnę konie
Teraz możesz powiedzieć
To tylko sobie, moje życie odkładam na własne dłonie
Teraz możesz powiedzieć
To tylko sobie, moje życie odkładam na własne dłonie
Patrz
Lyrics powered by www.musixmatch.com