Lyrics

Biorę bucha, nie przestaję lecieć Czas i pieniądz rządzą na planecie Wyje suka, psy kręcą się na mieście W nocnych klubach dziwki tańczą w lateksie Biorę bucha, nie przestaję lecieć Czas i pieniądz rządzą na planecie Wyje suka, psy kręcą się na mieście W nocnych klubach dziwki tańczą w lateksie Lecę, lecę pod prąd, pod prąd lecę, lecę Masz telefon, to dzwoń, mordo, zrobimy becel PCV rury gniecie, poznasz rury po tapecie Długie nogi i pazury, tańczą dziury na parkiecie Buja, buja, buja, buja, buja jak na okręcie Rośnie napięcie, będzie burza, ziemia się trzęsie Na osiedlach, w furach i podwórkach jak na koncercie Moja muza na twoich kolumnach, jestem wszędzie M do J do R, S do P do Z Gram kolejny rok, nie zatrzymasz mnie Gram kolejny joint, w płucach Silver Haze Pal go ze mną ziom i zrelaksuj się M do J do R, S do P do Z Rap to moja broń, trafiam prosto w cel Znam dobrze ten sport, nie przestaję biec Studio, trasa, dom, śmiech, radość i gniew To nie jest test, kto lepszy jest, nie chcę miejsc na podium Konkurencję wpierdala stres, zamieniam bity w popiół Polewam benzyną całą grę i tańczę z diabłem w ogniu MJR SPZ, krew bulgocze jak opium Nie znasz mnie, to nic nie mów, moją ksywę przeliteruj Kręcisz się, nie masz celu, pociąg wjechał do tunelu Nie trzeba braw, reklam, bannerów, chcesz być dobry, dużo trenuj Z dala od gwiazd i komputerów, pozdrawiam starych raperów M do J do R, S do P do Z Gram kolejny rok, nie zatrzymasz mnie Gram kolejny joint, w płucach Silver Haze Pal go ze mną ziom i zrelaksuj się M do J do R, S do P do Z Rap to moja broń, trafiam prosto w cel Znam dobrze ten sport, nie przestaję biec Studio, trasa, dom, śmiech, radość i gniew
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out