Lyrics
Pierdole kryształ
Dawaj mi benzo
Jak obudzę się rano
Przywitam z depresją
Ostatni kieliszek
Nie wchodzi mi czysta
A kolejna ścieżka
Mnie tylko wyniszcza.
Ostatnio przedawkowałem
Przestraszyłem moją mamę
Chciałem ją tylko przytulić,
Bo kurwa już umierałem
To wszystko przez jedną damę
Całkowicie odjebałem
Już prawie umierałem
Co odpierdalasz Paweł?
Się nieszczęśliwie zakochałem
Dlatego ciągle płaczę
Lubię dźwięki karetki
Lubię jak jadą na zwale
Nie pamiętam czy kiedyś
Byłem w aż tak chujowym stanie
Ale kurwa przeżyłem
Nie czas na powtarzanie
(Oho hoooo)
Znów płynie czas niezmiennie
Lubię dźwięki karetki
Jak już stoją na podjeździe
(Na na na na)
I już lepiej nie będzie
To moje ostatnie chwile
I już sen z powiek nie zejdzie
Pierdole kryształ
Dawaj mi benzo
Jak obudzę się rano
Przywitam z depresją
Ostatni kieliszek
Nie wchodzi mi czysta
A kolejna ścieżka
Mnie tylko wyniszcza.
Nic się nie zmieniło
Leczę depresję
Ćpanie zostawiło
Po sobie coś więcej
Serce pęka na pół,
Gdy widzę ciebie- zadaję sobie pytanie
Po co mam żyć?
Nie wiem.
(Wow ej)
Kwiaty zwiędną
(A! A! A!)
Kurwa zbledną
Daj mi szansę,
A uczynię cię księżniczką
Chory typ, który 3 razy
Chciał zawisnąć.
Jestem inny niż wszyscy
Nie tacy sam jak oni
I tak będę najgorszy
Krzywdy nie chciałem ci zrobić
Love songi i inne kawałki
Duszą we mnie ból
Mam ci coś powiedzieć?
Cierpię jak chuj!
Wpierdalam garściami
Głównie pregabaline
3 lata dzięki tym lekom
Już ponad żyje.
Daj mi odetchnąć
Tysiące porażek gorzkich
Kurwa przełknąć
Pierdole kryształ
Dawaj mi benzo
Jak obudzę się rano
Przywitam z depresją
Ostatni kieliszek
Nie wchodzi mi czysta
A kolejna ścieżka
Mnie tylko wyniszcza
Lyrics powered by www.musixmatch.com