Music Video

MaKo CEO - Co mam powiedzieć? (scratche: DJ Basgrow)
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Mako
Mako
Vocals
DJ Basgrow
DJ Basgrow
Scratches
COMPOSITION & LYRICS
Michał Botor
Michał Botor
Composer
Szymon Kwaśnik
Szymon Kwaśnik
Composer
Patryk Makowski
Patryk Makowski
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
VINTAGEMAN
VINTAGEMAN
Producer

Lyrics

Ey, wszystko co znam już się pali Poznaliśmy dźwięk buntu, widok łez i zapach zdrady Poznaliśmy przez krótki czas to jak smakuje żal i Chcesz powiedzieć, że nie, bo przecież jesteśmy dzieciakami? A co ma powiedzieć laska, która skacze z mostu? Bo zaczęła brać dragi, kiedy rodzice brali rozwód Tak po prostu, życie już nie jest piękne Gdy widzi chłopaka częściej w tej kominiarce, niż bez niej Co ma powiedzieć dziś przeciętny nastolatek? Co ma kochającą mamę i pracującego tatę Ale o czymś mu nawinął jego ulubiony raper I od wtedy tak wygrzany lata już nie tylko latem Tylko nonstop Moi ludzi już nie chodzą prosto Ale lepsze to niż twoi, którzy odwalają Krosno Szerokie spodnie, perspektywy jak Bosfor Możesz przyjść i się wygadać nawet ze skręconą kostką Bądźmy szczerzy - nie każdy w to uwierzy Mamy paręnaście lat no i chcemy żyć, nie przeżyć Prawda boli, w czasach gdy trzeba zbroić Mamy orient rozwinięty już lepiej od nietoperzy Bądźmy szczerzy, nie każdy w to uwierzy Mamy paręnaście lat no i chcemy żyć, nie przeżyć Prawda boli, więc wlewasz to do Coli Każdy z nas nosi swój ból i swój sposób jak go uśmierzyć Możesz mnie zobaczyć w sklepie Zobaczyć w autobusie i w tramwaju, widzieć gorzej, albo lepiej Zobaczyć przez soczewki, okulary lub lunetę Zobaczyć jak robię z Lemo rakietę (mówić dalej?) Możesz mnie zobaczyć siedząc Zobaczyć gdzieś w kolejce, na schodach, w stolicy lub za miedzą Możesz zobaczyć jedząc, z koleżanką lub z kolegą Ale nigdy przenigdy mnie Nie zobaczysz nietrzeźwego, który tak chce szukać rozwiązania Chociaż też mnie wiele boli, padam na kolanach Przeszłość była naiwna, to pogadajmy o planach Piszę to na A2-jce, a jestem nie do Poznania Dlaczego z własnej woli, kurwa, oddawałem stery? I dlaczego tylko w trackach nauczyłem się być szczerym? Dlaczego czuję wzrok na sobie słysząc z boku szmery? A nie zrobiłem procenta z tego, co chcę zrobić kiedyś Przysięgam, zapisz se to w księgach Niektórym na najgorsze gówno idzie cała penga Zwiedzałem różne światy, a dziś chcę zakasać rękaw Wyłożyłem w chuj dużo i się pytam: gdzie jest reszta? Widziałem też w chuj dużo, ale nie będę się chwalił No bo byłem słaby z chemii no i nie chcę martwić mamy Pokolenie jest wielkie, ale nie mam na nie rady To Raport z lat 20. i zakład, że nie dasz wiary, yo Powiedz mi prawdę, a nie to co chcę usłyszeć Choć w tym wypadku chyba każdy woli ciszę Najłatwiej jest zostawić sumienie w kulisie Coś szybko zależało już ode mnie czyjeś życie Powiedz mi prawdę, a nie to co chcę usłyszeć Choć w tym wypadku serio każdy woli ciszę Najłatwiej jest zostawić sumienie w kulisie Nie znam samego siebie a znam kurwa cyrylicę Mój każdy wers to brzytwa, która trafia w samo sedno Korzyść jest rzeczą tylko pokrewną Nic o nas bez nas, wiesz Perfekcyjna niedoskonałość Jesteśmy tylko ludźmi To pokolenie jest wielkie Przysięgam, znam chłopaka, który będzie prezydentem Przyszłą gwiazdę stand-upu, wokalistkę i tancerkę Lecz to 1 na 500, reszcie się kurwa nie chce Nie będę zmieniał świata, bo nie umiem i to jest koniec tematu A sobie sprzed pięciu lat no to też bym powiedział "rapuj" To będzie długa droga i też nie znam jej końca A kto wie, czy wśród mroku to nie jedyny promień słońca? My to, my to, my to, my to Pokolenie słabych reżyserów Każdy film urwany, yo
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out