Lyrics

Za wiele się nie zmienia i tu właśnie oto chodzi Zanim wjadą buldożery chcemy jeszcze trochę pożyć Chłopaki siedzą na bloku, kombinują jak zarobić Słyszałeś już takie wersy, ale ciągle trzeba szponcić Budzę się z wysuszonym gardłem bo paliłem jointy W kawalerce zioma, co pobił różne rekordy Dawno nie byłem głodny, ale pozostane skromny Bo nie wychował nas netflix i nie było jeszcze spoti Każdy się już nauczył jak ten biznes kręcić W czasach kiedy gówno warte były dobre chęci Z telefonu leci hemp gru, sokół, firma nie Beatlеsi Moja osobowość skrajna, wierzę w życie na krawędzi Trzeba skręcić coś nim zacznę działać Taka była zasada i do dzisiaj to rozpalam I podajе do ziomala, i tak w kółko Może to słaby nawyk ale takich było mnóstwo (ej) Ale co by się nie działo to był hip-hop Kumple, browary, osiedle, boisko Ale co by się nie działo byłem z wami wtedy I czułem że jesteśmy razem więc jak ma nam nie wyjść Ale co by się nie działo to był hip-hop Kumple, browary, osiedle, boisko Ale co by się nie działo byłem z wami wtedy I czułem że jesteśmy razem więc jak ma nam nie wyjść Większość moich słuchaczy nawet nie wie o czym mówię Ale piszę to bo dostajemy sygnały z podwórek Ludzie co mają pod górę, aby znaleźć się na szczycie I próbują się nie poddać, dlatego podaje wite Dlatego lecę na bicie, bo czuję że to ma siłę Która w znacznym stopniu przyczyniła się że jeszcze żyję Miałem chwilę by zaistnieć i wkręciłem się na stałe Więc nie słuchaj jak pierdolą ci małolat jedziesz dalej Bo nikt nie zrobi za ciebie tej forsy Nikt nie powie ci gdzie masz iść, i kiedy skończyć z tym Każdy w Internecie próbuję być mądry Motywacyjne posty, mnie też nie przekonały do dziś A mefedronowe ziomki, znikną jak zejdą z bomby Bo mało co może bardziej zepsuć niż ten syf Dlatego bądź ostrożny i graj swój styl Bo jest jedna rzecz dla której warto żyć (ej) Ale co by się nie działo to był hip-hop Kumple, browary, osiedle, boisko Ale co by się nie działo byłem z wami wtedy I czułem że jesteśmy razem więc jak ma nam nie wyjść Ale co by się nie działo to był hip-hop Kumple, browary, osiedle, boisko Ale co by się nie działo byłem z wami wtedy I czułem że jesteśmy razem więc jak ma nam nie wyjść A ty bujaj się jak ja, bujaj się jak ogrody po blantach A ty bujaj się jak ja, bujaj się jak ogrody po blantach (blantach, blantach, blantach) A ty bujaj się jak ja, bujaj się jak ogrody po blantach (bla-bla-bla-blantach) Ogro-o-o-o-ogrody po blantach (blantach, blantach, blantach, blantach, blantach, blantach, blantach)
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out