Nie ma Cię

Przestań się dobijać Zmieniłam zamki Nie mam drzwi Chyba Ci odbija Zgoliłam głowę Miasto śpi Przestań się dobijać Nie rozpoznałbyś już mnie Odejdź, bo nie mogę wyjść Robisz mi straszliwy wstyd Wygląd uroczy Zamydlił oczy Ci Dla ułatwienia Zmieniłam cały styl Dziś się wystroję W ręcznie utkany szyk Możesz spokojnie Dzwonić do ciszy, aż mnie mdli Nie ma Cię A wciąż dyktujesz mnie Nie ma Cię A wciąż dyktujesz mnie Nie ma Cię A wciąż dyktujesz mnie Nie ma Cię Przestań się dobijać Zmieniłam adres Jeszcze śpię Chyba Ci odbija Myślisz, że Widziałeś mnie Przestań się dobijać Nie kojarzę tamtych dni Oknem się wdzierają ćmy Rozproszone światło - Ty Wygląd uroczy Zamydlił oczy Ci Dla ułatwienia Zmieniłam cały styl Dziś się wystroję W ręcznie utkany szyk Możesz spokojnie Dzwonić do ciszy, aż mnie mdli Nie ma Cię A wciąż dyktujesz mnie Nie ma Cię A wciąż dyktujesz mnie Nie ma Cię A wciąż dyktujesz mnie Nie ma Cię Nie ma Cię A wciąż dyktujesz mnie Nie ma Cię A wciąż dyktujesz mnie Nie ma Cię A wciąż dyktujesz mnie Nie ma Cię