Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
YoungCzuux
YoungCzuux
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
Piotr Czupryn
Piotr Czupryn
Songwriter
Kabu Beats
Kabu Beats
Composer
Kacper Korczyński
Kacper Korczyński
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Anyvibe
Anyvibe
Producer
K4pel
K4pel
Producer

Lyrics

Stworzony przez fałsz, ale już nie liczę strat (yeah, yeah) "Młody bogacz" myślą, ale to nie ja (to nie ja) Kreowałem postać wokół głupich dram Dziś czuję się jak drań, chciałbym opuścić ten świat (cały czas) Myślałem, że jestem sławny, a sprzedaż płyt mnie wysłała na dietę Sorry za grożenie, bo wstyd mi do teraz, że dałem się złamać przez biedę Wezmę ten barter i podzielę rzeczy na widzów, to na giveaway jest Stworzę stylówę i markę, i może spełnię swoje wielkie marzenie Zrozumiałem, że w życiu mam ważniejsze rzeczy, niż niby karierę Chcę robić to z pasji, bo kocham muzykę i będę ją robił dla siebie Robię te bity, a skończyłem fanki, się już nie odklejam, jak moje kawałki Chciałem naprawić te cringowe czasy, kiedy Cię wzywałem do walki Chciałbym czystą kartę mieć, nie zgrywać kogoś, kim nie jestem Chciałem hejterom oddać cześć, bo zmienili mnie tu na lepsze Chcę porzucić ten tani flex, pokazać me prawdziwe wnętrze Ledwo sam utrzymuję się, a wkładam w to ostatni becel Stworzony przez fałsz, ale już nie liczę strat (yeah, yeah) "Młody bogacz" myślą, ale to nie ja (to nie ja) Kreowałem postać wokół głupich dram Dziś czuję się jak drań, chciałbym opuścić ten świat (cały czas) Może powrócę, jak Kuban, Bóg zdecyduje czy mi się to uda Zaczynam topić się w długach, już Młodego Czuuxa nie spotkasz na klubach Budzę się z sibo i arrivederci, mówi mi jedna i druga Nawet ziomale, co byli ważniejsi nie mają czasu na szluga Wszystko się sypie, jak fura i plany Przez lęki czuję się już pogrzebany Wydzwania nad ranem do Ciebie pijany Bo brakuje miejsca na kolejne rany Uuu, to chyba czas na wielkie zmiany (Yeah) Nie możesz zostać ukoronowany Chciałbym czystą kartę mieć, zgrywać kogoś, kim nie jestem Chciałem hejterom oddać cześć, bo zmienili mnie tu na lepsze Chcę porzucić ten tani flex, pokazać me prawdziwe wnętrze Ledwo sam utrzymuję się, a wkładam w to ostatni becel Stworzony przez fałsz, ale już nie liczę strat (yeah, yeah) Młody bogacz myślą, ale to nie ja (to nie ja) Kreowałem postać wokół głupich dram Dziś czuję się jak drań, chciałbym opuścić ten świat (cały czas)
Writer(s): Jakab Tarnay, Kacper Korczyński Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out