(Krrr)
Z miejsca, gdzie kurew jest więcej niż praw (pa, pa, pa)
Realizuję niezmiennie swój plan (krrr)
Dopóki czuję swą dumę i blask (pa, pa, pa, pa)
Gonię wspomnienia, to nie jest mój świat, to nie mój świat! (Oh)
Z miejsca, gdzie kurew jest więcej niż praw (pa, pa, pa, pa)
Dolewam sumę nieprzespanych lat (prrra)
Dopóki czuję tych promieni blask
Podbijam świat, ja podbijam świat (pa, pa, pa, pa)
Lecę wysoko w górę, patrz, lecę do gwiazd
Cały czas trap, cały czas trap (pa, pa, pa, pa)
Żyję tylko, bo umiem mu nadawać barw
Podbijam świat (prrra)
Nie mieliśmy z tego nic dla nas
Tej presji nie było w planach (pow!)
Co Ty, kurwa, wiesz o moich lotach, plamach?
Chyba nie wiesz, z kim gadasz
Znów problem miesza nam w baniach
Nadmiar - muszę utrzymać balans
Pozdrawiam tych, którzy patrzyli wtedy z góry na nas
Wypierdalać!
Ten sam dzieciak, ten sam blok
Tu nie ma miejsca na Twój krok, tutaj nie umniejsza krew i złość (ej, ej, ej)
Ej, powiedz, który już rok tu stoisz i nie umiesz powiedzieć, "Dość"? (Ej, ej)
Połowa hien tu czeka na błąd, zanim spierdolisz własny los (żyj!)
Z miejsca, gdzie kurew jest więcej niż praw (pa, pa, pa, pa)
Realizuję niezmiennie swój plan (grrr)
Dopóki czuję swą dumę i blask
Gonię wspomnienia, to nie jest mój świat, to nie mój świat! (Oh)
Z miejsca, gdzie kurew jest więcej niż praw (pa, pa, pa, pa)
Dolewam sumę nieprzespanych lat (prrra)
Dopóki czuję tych promieni blask
Podbijam świat, ja podbijam świat
Lecę wysoko w górę, patrz, lecę do gwiazd (pa, pa, pa, pa)
Cały czas trap, cały czas trap
Żyję tylko, bo umiem mu nadawać barw (pa, pa, pa, pa)
Podbijam świat (prrra)
