Music Video

PlanBe - Blow Up! (prod. Sir Mich) [Official Music Video]
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
PlanBe
PlanBe
Vocals
Sir Mich
Sir Mich
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Michal Kozuchowski
Michal Kozuchowski
Composer
Bartosz Krupa
Bartosz Krupa
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
Sir Mich
Sir Mich
Producer

Lyrics

Yeah, yeah, oh, okej Cztery lata temu o tej samej porze siedziałem na dworze i paliłem top Teraz w moim bardzo drogim samochodzie robię to po drodze i nawinę to Jak ci się podoba to zawinę ją, ale mnie nie kojarz z takim stylem, bo Dalej jestem takim samym typem nigdy nie zmieniłem w żmije się pod wpływem, fo Lata lecą ja zarabiam gruby sos, siedzę w studio nie mam tego dość Nigdy nie pcham się do polityki nie chcę żeby w krew mi weszły złe nawyki Zawsze byłem z innej galaktyki, już na polskim byłem dobry z gramatyki Dziś dowożą pod nos nawet grama wtyki, żeby wbić do studia słuchać Plana płyty, uh One pijane na klubach Chcą tego słuchać i chcą się do tego dziś ruszać, uh uh Adna domówa, kręcę z Youtube'a gry lana jest wóda, uh Staff na stół, coś mam sam to dzielę na pół Palimy blant z przyjacielem na dwóch Ale palę też sam wtedy siedzę jak duch Marzy się bentley Dlatego tak wchodzę na pętlę Fantazji wodze na setkę W lodówce chłodzę butelkę Joł, moją ekipę ugoszczę jak szef, ej, ha-ha-ha, joł To mój Blow Up! Śpiewam za parę koła Ona goła, chcę przede mną paradować Sam na to zapracowałem dlaczego tą szanse miałem marnować Na początku miałem talent, włożyłem w to prace, potem miałem hajs Mamo to ja, to PlanBe z Tomaszowa Zapełniona moja skrzynka pocztowa Mam szanse coś dokonać, nie zgasnę póki skonam To jedyne co znam, muza to jedyne, co mam, ej Menago dzwoni mówi, że niedługo to nie wyrobi Musi poplanować sobie urlopy w jacuzzi, bo zarabiamy tyle szopy z tej muzy Mój nowy album jest złoty jak Uzi (Strzelam hitami na floty i ludzi) Prosto lecz nie między oczy a w uszy Zapytaj swojej co w nocy gra w duszy Zabieram ziomów na trasę, hotel ma basen Chociaż tak szczerze to w sumie nie duży Co ja pierdolę, życie jest szalone Się w basen wpierdole dosłownie jak guzik Mam luzik, palimy blanty do późna potem śniadanko do łóżka od obsługi Liczę ten banknot i muskam jej skórę gładką jak lustra, co pokrywają sufit Życie jak sen, a ja zrobię wszystko by się nie obudzić Satynowa pościel ale się nie boję wcale jej pobrudzić, uh Mała chodź do mnie zajrzyj pod kołdrę jaki jestem duży Zapewnię tobie to życie wygodne Dla fajnych wspomnień takie być musi, yeah, yeah Dla fajnych wspomnień takie być musi, yeah, yeah Dla fajnych wspomnień takie być musi, yeah, yeah Dla fajnych wspomnień takie być musi, bejbe, yeah To mój Blow Up! Śpiewam za parę koła Ona goła, chcę przede mną paradować Sam na to zapracowałem dlaczego tą szanse miałem marnować Na początku miałem talent, włożyłem w to prace, potem miałem hajs Mamo to ja, to PlanBe z Tomaszowa Zapełniona moja skrzynka pocztowa Mam szanse coś dokonać, nie zgasnę póki skonam To jedyne co znam, muza to jedyne, co mam, ej
Writer(s): Michal Kozuchowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out