Upcoming Concerts for Szpital Uniwersytecki
Credits
COMPOSITION & LYRICS
Igor Pargieła
Songwriter
Karol Socha
Songwriter
Mateusz Adam Kowalczyk
Songwriter
Lyrics
Jak dobrze, że w nas już nie ma
Nigdy chwil zwątpienia
Że to co się tu dzieje ma jakiś sens
Gdy nadmiar u mnie bodźców
Nie pytam lecz błądzę
Jakoś mi z tym dobrze
Było i jest
Tak było u mnie dobrze
Że rzuciłem wszystko
I ruszyłem w poprzek
Prosto na rzeź
Wystarczy jeden taki dzień
I rodzi się śmierć
Pozwalałem zabijać się
Myślałem, że ona jest
Życiem
Tak nie chciałaś mnie
To po co ten lęk
Tak kochałaś mnie
To po co ten lęk
Tak nie chciałem Cię
Tak kochałem Cię
To po co ten lęk
Już minął czas od tamtych wydarzeń
Dlaczego wciąż nie żywię urazy
Czasem sukcesem jest gdy przeżyjesz
Uwierz w coś, placebo ma siłę
Każą powtarzać, że nic nie trwa wiecznie
Ponoć to jest teraz dla mnie najlepsze
Niektórzy mówią, że do siebie wrócimy
I to zdanie ma dawać mi siłę
Tak nie chciałaś mnie
To po co ten lęk
Tak kochałaś mnie
To po co ten lęk
I znowu tak
Się czuje jak
Jak wrak, chociaż odbity od dna
W Tobie konam
I czuję jak
Jak mi jest tęskno do szkła
Mój dysonans
Społeczny brak
Metanoja, byle do dna
Wystarczy jeden taki dzień
I rodzi się śmierć
Pozwalałem zabijać się
Myślałem, że ona jest
Życiem
Writer(s): Igor Pargieła
Lyrics powered by www.musixmatch.com