Coś szczekają na mój temat te gówniaki
Mam setki sposobów na zrobienie z tego pasji
Mam tysiące sposobów na zrobienie z tego kurwa kasy
Wszystko na spokojnie wejdzie ostro tylko dajcie mi zejść z fazki
Za długo stan nie trzeźwy utrzymał się w bani
Teraz to zrozumiałem jak ogromne dziury robią straty
Teraz to zrozumiałem że nie mogę już nie dać rady
Nie mogę dać, nie dać rady
Ty tylko ciągle od weekendu do weekendu nic po za tym
Błędne koło zataczają marne sumki, A chcą być graczami
Dla mnie ledwo widoczni tak jak holo
Jak mam być homofobem skoro twoja laska mówi żeś ty pizda
W drodze po highground gniotę under biorę wszystko kurwa mać do czysta
Jak pić to tylko już czysta
Smaku już dawno nie czuję, Szkoda mi o tym pisać
Słodki misiu jestem lubię się przykleić do cysia
A-Ale jebać rutynę, Też jestem chujem co nie zaznał serca od dawna
Od dawna, Od dawna tylko jestem z swoimi wąskie grono
Jak się wypiąłeś jesteś rura, ok kolo
Jak chcesz wrócić to wracaj z kąd przyszedłeś
Jak chcesz wrócić to wracaj z kąd przyszedłeś ho-lo
Coś szczekają na mój temat te gówniaki
Mam setki sposobów na zrobienie z tego pasji
Mam tysiące sposobów na zrobienie z tego kurwa kasy
Wszystko na spokojnie wejdzie ostro tylko dajcie mi zejść z fazki
Za długo stan nie trzeźwy utrzymał się w bani
Teraz to zrozumiałem jak ogromne dziury robią straty
Teraz to zrozumiałem że nie mogę już nie dać rady
Nie mogę dać, nie dać rady
