soda

Miał być happy end Ale chyba obejrzę film Wyszłaś, z głowy nie chcesz wyjść Netflix rekomenduje syf Leci Garfield po nocach Obok flipsy i soda Miałaś być ty Znowu patrzę po oknach Nie chcę dłużej tu zostać Zalewa mnie dym Stary schemat nudzi mnie (Biorę coraz nowszą rzecz) Nie dam rady stamtąd zejść Dopóki ty nie ściągniesz mnie Stary schemat nudzi się (Biorę coraz nowszą rzecz) W końcu puszczam parę z ust Nie wiem czego chcę Dopóki ty nie ściągniesz mnie Mój czas gubię gdzieś Skończył się zanim zaczął dzień Chciałem być dla Ciebie jak oddech Lecz tobie niepotrzebny tlen Chętnie wezmę na drogę Wszystko złe, co mi powiesz Runął domek z kart Dalej pójdę sam Tylko spakuje torbę Włożę czapkę na głowę Zanim zmienię zdanie Stary schemat nudzi mnie (Biorę coraz nowszą rzecz) Nie dam rady stamtąd zejść Dopóki ty nie ściągniesz mnie Stary schemat nudzi się (Biorę coraz nowszą rzecz) W końcu puszczam parę z ust Nie wiem czego chcę (Biorę coraz nowszą rzecz) nie wiem czego chcę Dopóki ty nie ściągniesz mnie Nie wiem czego chcę